Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 5 lipca. Imieniny: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny
28/01/2022 - 20:35

To już antykatolicka furia? Raport Ordo Iuris o przestępstwach z nienawiści

Wulgarne napisy na murach świątyń, wdzieranie się do kościołów w czasie mszy, skatowani ma śmierć duchowni, do takich aktów agresji wobec osób wierzących dochodzi w Polsce. Czy to już antykatolicka furia? Czy w naszym kraju rośnie skala przestępstw popełnianych z nienawiści? Na to pytanie próbuje znaleźć odpowiedź Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który opublikowała na ten temat raport.

Jak wskazuje analiza Ordo Iuris,  statystyki OBWE pokazują lawinowy przyrost aktów nienawiści wobec chrześcijan w Europie, w tym także w Polsce. W 2019 roku w raporcie Organizacji odnotowano 35 tego typu przestępstw, a rok później stwierdzono 242 przypadki. Jak jednak pokazują badania OBWE i Rzecznika Praw Obywatelskich, jedynie 5 proc. czynów zabronionych motywowanych nienawiścią jest zgłaszanych organom ścigania. Liczby te, prawdopodobnie, są zatem znacznie wyższe.

- Karanie za obrazę uczuć religijnych oraz za akty nienawiści tak motywowane, jest normą europejską. W innych krajach Europy, działania wymiaru sprawiedliwości w tych sprawach są znacznie szybsze i bardziej dotkliwe. Także prawodawstwo w niektórych państwach, takich jak Grecja, jest w tym zakresie bardziej restrykcyjne - zauważył Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.

- Na gruncie prawa międzynarodowego nie ma jednolitej ani powszechnie przyjętej definicji tzw. przestępstw z nienawiści. Zwykle określa się je jako czyn zabroniony popełniony przeciwko konkretnej osobie (lub rzeczy z nią związanej), ze względu na „nienawiść” do posiadanej przez nią cechy. Katalog tych cech może być jednak różny, a ich określenie zależy od wielu społecznych czynników – mówił Przeciszewski.

Konstytucja RP zawiera gwarancje odnoszące się do ochrony wolności wyznania, zakazu propagowania ideologii totalitarnych czy sprzeciwiania się aktom nienawiści ze względu na pochodzenie rasowe lub narodowościowe – podkreślał Jerzy Kwaśniewski. Obowiązujące przepisy zabezpieczają także interes jednostki niezależnie od jej szeroko pojętych skłonności seksualnych. Zatem postulat rozszerzenia znamion czynów zabronionych nie znajdują uzasadnienia, gdyż wymóg konstytucyjnych gwarancji w tym zakresie został zrealizowany poprzez odpowiednie artykuły Kodeksu karnego.

Jak wskazywał, w obecnym dyskursie publicznym pojawiające się pojęcie „mowy nienawiści” bywa  zwykle wykorzystywane do „dyscyplinowania” osób o określonych poglądach poprzez ograniczanie przysługującej im wolności wypowiedzi. Raport Ordo Iuris pokazuje bezzasadność prób wdrożenia takiej koncepcji mowy nienawiści do prawa karnego.

- Pojęcie mowy nienawiści wykorzystuje naszą skłonność do sprzeciwu wobec nienawiści, ale jednocześnie, jako określenie całkowicie niezdefiniowane, jest wytrychem ograniczania wolności słowa, wytrychem limitowania wolności debaty. Jest to przesłanka używana do zamykania kont na Facebooku czy usuwania użytkowników na YouTube. Była też wykorzystywana, chociażby, do zakazywania kampanii organizacji prolife we Francji - podkreślił Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. ([email protected]) fot.ot. TV 28, Jakub Prokopowicz, Facebook Strajk Kobiet







Dziękujemy za przesłanie błędu