Półtoraroczne dziecko miało problemy z oddychaniem. Strażacy pędzili na ratunek
W niedzielne popołudnie, w jednym z domów w Binczarowej, doszło do groźnego zdarzenia. Półtoraroczne dziecko zachłysnęło się i miało problem ze złapaniem oddechu. Zaniepokojeni opiekunowie natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali pomoc. Niestety okazało się, że w pobliżu nie było wolnej karetki, dlatego dyspozytor wysłał na miejsce strażaków z Boguszy.
Zobacz też Groźny pożar w restauracji. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych z płonącego obiektu
Gdy już po chwili druhowie dotarli pod wskazany adres, na szczęście sytuacja była już opanowana. Dziecko było przytomne i miało zachowany oddech. Strażacy towarzyszyli małemu pacjentowi i jego mamie aż do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego, która przewiozła dziecko do szpitala na dodatkowe badania. (RG, fot. Ilustracyjna)