Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 4 lipca. Imieniny: Aureli, Malwiny, Zygfryda
25/12/2023 - 13:10

Odnawialne źródła energii: ambicje kontra możliwości

Ostatnie tygodnie przyniosły informacje dotyczące realizacji celów (a raczej ich niezrealizowaniu) związanych z wykorzystaniem energii ze źródeł odnawialnych we Francji. Ambitne cele wyznaczone przez państwo doprowadziły do sytuacji, że kraj jako jedyny w UE nie był w stanie osiągnąć założeń i wiele wskazuje na to, że sytuacja, np. w przypadku energii wiatrowej, może wcale szybko nie ulec poprawie. Nad Francją wisi widmo ogromnych kar wynikających z dyrektyw unijnych. Ministerstwo transformacji energetycznej Francji szuka sposobów na ich uniknięcie.

W swoim raporcie z października br. Europejski Trybunał Obrachunkowy informuje, że Francja nie osiągnęła swoich celów w zakresie produkcji energii wiatrowej. Na koniec 2022 r. energia wiatrowa stanowiła nieco ponad 8% krajowej produkcji energii elektrycznej, czyli ok. 80% celu, jaki Francja postawiła osiągnąć do 2023 r. w swoim wieloletnim programie energetycznym. Sprawozdanie Trybunału przedstawia Francję jako państwo, które nie zapewnia sobie środków do realizacji swoich ambicji. Chcąc osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r., Francja posiada wyłącznie “20% dostępności swojego terytorium dla energii wiatrowej ze względu na obwarowania regulacyjne”, a także jej “silna niestabilność regulacyjna, będąca odzwierciedleniem zmiennego podejścia państwa do energetyki wiatrowej” sprawia, że czas budowy farm wiatrowych bywa we Francji dwukrotnie dłuższy niż w krajach sąsiednich - stwierdza Trybunał.

Tymczasem dziś Francja negocjuje z Brukselą, aby nie płacić kar za opóźnienia wynikające z nieosiągnięcia celów w zakresie wykorzystania energii odnawialnych określonych w dyrektywie europejskiej z 2009 r. (RED I) W 2009 r. rząd Francji zobowiązał się do osiągnięcia do 2020 r. udziału odnawialnych źródeł energii (wiatru, słońca, wody) na poziomie 23% w końcowym zużyciu energii brutto osiągając tymczasem 19,1% w 2020 i 20,7% w 2022 r. Trybunał Obrachunkowy zauważa, choć Francja jest jedynym z 27 państw członkowskich UE, któremu nie udało się osiągnąć celu to jednak znaczący jest fakt, że „Francja przyjęła bardziej ambitne cele w zakresie wdrażania OZE niż większość pozostałych krajów”. Dla porównania w Polsce udział energii ze źródeł odnawialnych w pozyskaniu energii pierwotnej ogółem wzrósł do 21,60% w 2020 r., a cel ten dla Polski został ustalony na poziomie 15%. W ostatnim czasie weszła zresztą w życie dyrektywa RED III, która zakłada osiągnięcie do 2030 roku poziomu przynajmniej 42,5 % energii z OZE, uwzględniając zamiar zwiększenia wykorzystania energii odnawialnej do 45 % i każde z państw członkowskich ma wnieść swój wkład w realizację tego celu, ale tym razem nowa dyrektywa nie wprowadza indywidualnych, obligatoryjnych celów OZE dla poszczególnych państw. Komisja Europejska ma jednak posiadać narzędzia, aby monitorować i egzekwować postępy poszczególnych krajów w zakresie wykorzystania odnawialnych źródeł energii.

Wobec niedotrzymania celów wyznaczonych w ramach RED I dyrektywa europejska wymaga od Francji transferu statystycznego, czyli zakupu wirtualnych wolumenów energii odnawialnej od krajów, które przekroczyły swój cel w ramach mechanizmu europejskiego. Francja powinna również była zapłacić 960 mln euro za sam rok 2020. I teraz dziennik Le Monde donosi, że rząd francuski zmienił taktykę i nie ma zamiaru wypłacać pieniędzy wynikających z kar, które na dzień dzisiejszy finalnie oszacowano na 500 mln euro.

Minister transformacji energetycznej Agnès Pannier-Runacher wystosowała ujawnione właśnie przez Le Monde pismo do europejskiej komisarz ds. energii Kadri Simson, które stanowi część rozmów z Komisją Europejską, których celem jest osiągnięcie porozumienia politycznego “uwzględniającego specyfikę koszyka niskoemisyjnego Francji”. Sama minister komentuje sprawę: „Braliśmy udział w wysiłkach politycznych mających na celu opracowanie ambitnych tekstów na temat odnawialnych źródeł energii i jesteśmy jednym z krajów najbardziej zaangażowanych w redukcję emisji gazów cieplarnianych ze względów prawnych”. Według ministerstwa wyznaczony przez RED I cel był szczególnie ambitny i nie uwzględniał „bardzo już niskoemisyjnego charakteru francuskiego koszyka elektroenergetycznego” ze względu na energię jądrową, popierając to informacją o tym, że Francja zwiększyła udział energii odnawialnych w swoim miksie energetycznym o 46,1% w latach 2012–2020, „tj. o 10 punktów więcej niż średnia europejska”. I jeżeli Francja miałaby zakupić a posteriori wolumeny produkcji energii odnawialnej od innych państw członkowskich, nie miałoby to według francuskiego rządu „żadnego wpływu na ilość energii odnawialnej zużytkowanej na terenie Unii”.

Rząd Francji byłby zatem gotowy zapłacić umowne kary, ale tylko w celu sfinansowania projektów rozwoju odnawialnych źródeł energii. W tym kontekście francuski rząd przedstawił właśnie „francuską strategię na rzecz energii i klimatu” (SFEC), „plan działania”, aby osiągnąć wyznaczone cele, wyciągnąć Francję z zależności od paliw kopalnych i umożliwić masowy rozwój energii słonecznej, morskiej energii wiatrowej i energii jądrowej.

W kontekście uniezależnienia od paliw kopalnych istotny wydaje się stosunek państwa do francuskich koncernów paliwowych, które nie tylko nie planują zaniechać swojej działalności wydobywczej, ale i zwiększyć wydobycie i produkcję paliw opartych na węglowodorach - flagowym przykładem jest tu koncern TotalEnergies. Francuska minister w wywiadzie dla Le Monde twierdzi, że Francja potrzebuje polityki ograniczającej wykorzystanie paliw kopalnych i że w pewnym momencie ropa automatycznie zniknie z francuskiego miksu energetycznego i to samo będzie dotyczyć całej Europy kontynentalnej (sic: TotalEnergies swoje zyski notuje wyłącznie poza Francją) i że “spółka naftowo-gazowa, która nie potrafi wymyślić własnego, dekarbonizowanego modelu biznesowego, nie ma przyszłości”.

Le Monde skontaktował się z Komisją Europejską z prośbą o komentarz w sprawie francuskiego pisma. Komisja poinformowała, że „analizuje elementy” listu i „przygotowuje odpowiedź”. (ISW, Karolina Zawitaj) fot.pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu