Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 29 czerwca. Imieniny: Pawła, Piotra, Salomei
12/04/2022 - 16:00

Taka będzie prawda o sądeckiej spalarni śmieci? Sprawdziliśmy to [ZDJĘCIA WIDEO]

Betonowy, ogromny bunkier wypełnia góra śmieci. Zainstalowane na suwnicach potężne łupinowe chwytaki wrzucają odpady do wielkich szybów, skąd trafiają do komory paleniskowej, by potem zamienić się w płynące do mieszkań ciepło. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko skrywa w swoich wnętrzach zatopiona w zieleni, kolorowa wielka budowla o futurystycznych kształtach, czyli krakowska spalarnia śmieci

Szef zakładu zapewnia, że system oczyszczania spalin już zaczyna się w komorze spalania. - Tuż przed kominem jest wentylator wyciągowy, który zasysa spaliny, zanim trafią do atmosfery. Na kominie znajduje się ciągły pomiar emisji. Dane można zobaczyć na naszej stronie internetowej – wskazywał dyrektor Wróbel. 

-To ciągłe sprawdzanie czy instalacja pracuje prawidłowo. Regulują to zresztą przepisy i normy resortu środowiska. Spalarnie odpadów są obłożone dużo bardziej rygorystycznymi przepisami niż konwencjonalne elektrociepłownie czy elektrownie węglowe.  To oddziaływanie spalarni na środowisko jest niższe niż elektrociepłowni opalanej węglem – podkreślał.  

Mieszkańcy Nowego Sącza z uznaniem kiwali głowami i pytali, jak daleko znajdują się zabudowania mieszkalne. – 500 metrów jest osiedle domów jednorodzinnych, które się rozbudowuje. Tu nikt spalarni się nie boi – mówiła szefowa biura prasowego Dominika Biesiada-Klimczak. -  Dowodem na to, że wokół jest czyste powietrze,  są nasze cztery zakładowe ule, w których mamy 400 tys. pszczół. Opiekuje się nimi zrzeszenie krakowskich pszczelarzy.  Nasza firma ma z tego co najmniej 10 kilogramów miodu rocznie, który rozdajemy jako gadżety naszym gościom. Jest bardzo smaczny – zapewniała rzeczniczka.  – Resztę miodu zabierają pszczelarze.

Jaki jest finał edukacyjnej wyprawy do Krakowa? - Jestem za taką inwestycją w Nowym Sączu, ale nie w pobliżu osiedla przy Nawojowskiej gdzie mieszkam - mówi  Stanisława Sikora. - Po jednej stronie ulicy buduje się apartamentowiec, a po drugiej  ma być spalarnia! Trzydzieści metrów dalej jest szkoła,  przedszkole i  żłobek.  Do tego dochodzi zwiększony ruch. To środek miasta. Z każdej strony jest osiedle. Krakowska spalarnia  nam się podoba, ale nie ma tu w pobliżu domów.

- Gdzie w takim razie zbudować spalarnię w Nowym Sączu? Nie wiem. Od tego jest rada miasta. Ja mam dom, który straci 40 procent wartości, kiedy stanie tutaj taka budowla.  Na ten dom ciężko pracowałam wiele lat i nie pozwolę, żeby koło niego była spalarnia – dodaje nasza rozmówczyni.

-Wyjazd do Krakowa utwierdził mnie w przekonaniu, że ta inwestycja jest w naszym mieście potrzebna. Uważam, że  działka na terenie Newagu to dobra lokalizacja. Tam nie ma zbyt wielu domów, jest teren działkowy i myślę, że to nie będzie wcale uciążliwe – mówił z kolei Józef Migacz mieszkaniec Gorzkowa.

Czy Newag wybuduje spalarnię w Nowy Sączu? Żadna wiążąca decyzja w sprawie przedsięwzięcia jeszcze  nie zapadła, a sam projekt znajduje się na wstępnym etapie analiz uwzględniających kryteria środowiskowe, formalno-prawne, finansowe i społeczne - podkreśla rzecznik prasowy spółki Łukasz Mikołajczyk. - Złożony wniosek o zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego o niczym nie przesądza – dodaje.

Niewykluczone, że o losach inwestycji  mieszkańcy zdecydują w drodze referendum. Takie rozwiązanie zaproponował prezydent Ludomir Handzel, jednak zgodę na to, musi wyrazić rada miasta.([email protected]) fot. wideo jm

Byliśmy w krakowskiej spalarni śmieci. Tak to wygląda od środka




Aż trudni uwierzyć, że to wszystko skrywa w swoich wnętrzach zatopiona w zieleni, kolorowa wielka budowla o futurystycznych kształtach, czyli krakowska spalarnia śmieci.






Dziękujemy za przesłanie błędu