Specjaliści z małych miejscowości coraz częściej zatrudniani w Krakowie

Według raportu Human Resources szczególne zainteresowanie pracownikami spoza granic Krakowa to wynik nowatorskich metod rekrutacji. „Rozwój wymaga poszukiwania nowych rozwiązań i optymalizacji istniejących technik pozyskiwania pracowników. To szansa zarówno dla firmy, jak i dla pracownika, który może wyrwać się z martwego gospodarczo regionu.” - istotne zmiany na rynku pracy tłumaczy dyrektor HR – Jolanta Stachura.

Obustronny zysk

Ostatni rok uświadomił mieszkańcom małych miejscowości, że ich potencjał doceniany jest na równi z umiejętnościami pracowników, którzy 'są na miejscu'. Poniższe statystyki obrazują motywację specjalistów z małych miast, którzy od kilku miesięcy zasilają zespół krakowskiej firmy Intredo Media.


Lokalizacja do negocjacji

Specjaliści ds. zarządzania zasobami ludzkimi interpretują bieżącą sytuację jednoznacznie: dyskryminacja pracownicza skończyła się w momencie, w którym postawiono na dynamiczny rozwój firm. Jolanta Stachura wyjaśnia: „Wyjście naprzeciw pracownikom z mniejszych aglomeracji pozwala dotrzeć do szerokiej rzeszy specjalistów z różnych dziedzin. Dobra posada w zamian za zaangażowanie to transakcja wiązana – firma zyskuje zdolnego pracownika, a pracownik - atrakcyjne warunki pracy.”

Pracownik na swoim

Docenienie lokalnych specjalistów wydaje się być propozycją nie do odrzucenia dla mieszkańców małych miast. Co więc wstrzymuje część uzdolnionych pracowników przed wzięciem udziału w rekrutacji w Krakowie? Socjolog Ewa Kamińska zwraca uwagę, że istotną przeszkodą do podjęcia pracy poza miejscem zamieszkania jest konieczność przeprowadzki i zmiany środowiska. Aż 83% badanych deklaruje, że podjęcie pracy w dużym mieście ułatwiłby im dobrze zorganizowany program relokacyjny. Przeprowadzka wiąże się z kosztami emocjonalnymi i finansowymi - to pozwala zrozumieć, dlaczego ponad 1/3 pracowników Intredo Media podaje wsparcie relokacyjne jako główny powód podjęcia pracy poza miejscem zamieszkania.

Pod skrzydłami pracodawcy

Jolanta Stachura analizuje rynek pracy od ponad dziesięciu lat - na przykładzie Intredo Media pokazuje, jak ważną rolę w pozyskiwaniu pracowników z regionu odgrywa zapewnienie pracownikowi stabilnego miejsca pracy. „Choć w firmie można zagrać na Xboxie czy skorzystać z biblioteki, pracownicy o wiele bardziej doceniają warunki przeniesienia się do Krakowa. Fakt, że firma stara się o pracownika oznacza, że precyzyjnie kompletuje swój zespół. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć przypadkowych zatrudnień i rotacji pracowników. Wielu pracodawców nie do końca zdaje sobie sprawę, jak ważne dla pracownika jest bezpieczeństwo stabilnego zatrudnienia.”

Większe miasto = większe zarobki?

Specjaliści ds. HR podkreślają, że aspekt finansowy to wciąż jeden z najważniejszych czynników decydujących o wyborze pracy. To logiczne, że w większej aglomeracji można liczyć na wyższe wynagrodzenie. W większych firmach odchodzi się jednak od sztywnych ram wynagrodzenia w zakresie jednego stanowiska. „Coraz częściej pracodawca, taki jak Intredo, oferuje wynagrodzenie dostosowane do umiejętności, talentu i kreatywności danego pracownika. W efekcie zarobki pracowników na tym samym stanowisku mogą się różnić, ale każdy z nich jest zasłużenie doceniony. Do tego dochodzą systemy premiowe będące dodatkową motywacją pracownika.” To znak, że zachodnie standardy zatrudnienia dotarły już do kraju nad Wisłą.

Rozwój, który się opłaca

Obserwując małopolski rynek pracy widać wyraźnie, że zatrudnianie pracowników z mniejszych miejscowości opłaca się zarówno pracodawcy, jak i lokalnym talentom. Dostrzeżeni przez duże firmy pracownicy z okolicznych miejscowości doskonalą swoje umiejętności wspierani benefitami, pakietami medycznymi i relokacyjnymi, a bezrobocie sukcesywnie maleje. „Pracodawcy już wiedzą, że pochodzenie z mniejszego miasta nie świadczy o mniejszym potencjale. Szansę na karierę w Krakowie ma dziś każdy mieszkaniec regionu, wystarczy odważnie skorzystać z zaproszenia” - podsumowuje Stachura.