Użytkownicy pomp ciepła będą mieli niższą taryfę na energię elektryczną. Od kiedy zapłacą mniej za prąd

Szczególnie w przypadku najpopularniejszych pomp ciepła typu powietrze/powietrze barierę stanowią jednak wysokie ceny energii elektrycznej. Pompy tego typu potrzebują niewielkiej ilości prądu do normalnego funkcjonowania, jednak gdy temperatura powietrza mocno się obniża, zużycie energii elektrycznej mocno rośnie.

Unia Europejska: użytkownicy pomp ciepła mają płacić mniej za energię elektryczną

Jest niemal pewne, że problem wysokich rachunków za energię elektryczną w przypadku użytkowników pomp ciepła zostanie wkrótce rozwiązany. Będą nim specjalne taryfy dla użytkowników tych urządzeń.

I ty nie tylko dlatego, że ich wprowadzenie ma w swoim programie wyborczym zarówno partia rządząca i największe ugrupowania opozycyjne, ale że takie taryfy wkrótce nakaże stosować prawo unijne.

Trzeba wiedzieć, że znany już powszechnie program gospodarczy Unii Europejskiej – Green Deal, znany też jako Zielony Ład stawia na pompy ciepła jako główne urządzenie służące do ogrzewania budynków – i to zarówno domów, budynków wielorodzinnych jak i budynków użyteczności publicznej. W postaci pojedynczych pomp ciepła jak i całych ich zestawów.

Wkrótce ta rewolucja stanie się faktem, a polskie rodziny będę beneficjentami tego ekologicznego rozwiązania, które jest jednym z narzędzi walki z ocieplaniem się klimatu.

Wspieranie pomp ciepła ma przewidywać modyfikacja kilku dyrektyw UE, w tym budynkowej, OZE i efektywności energetycznej.

Nie bez powodu Bosch, Viessmann i Daikin – światowi potentaci w produkcji pomp ciepła – mają w planach wybudowanie nowych fabryk tych urządzeń w Polsce.

Jednym z zalecanych przez UE rozwiązań dla dalszej popularyzacji pomp ciepła ma być stosowanie specjalnych taryf energii elektrycznej dla użytkowników tych urządzeń. Takie rozwiązania są już stosowane w Niemczech i Szwajcarii.

Na czym mają polegać specjalne taryfy w rachunkach za prąd dla posiadaczy pomp ciepła

Polegają one na tym, że w godzinach porannego i wieczornego szczytu poboru energii pompy ciepła muszą być wyłączane na dwie godziny. Dzięki temu użytkownicy za całą energię używaną przez pozostały czas płacą według niższych stawek. Zyskują wszyscy – sieć staje się mniej przeciążona przez osłabienie popytu na energię elektryczną, a użytkownicy pomp nareszcie nie muszą płacić w związku z tym ogromnych rachunków.

Jest to zresztą rozwiązanie przejściowe. Za dwa lata bowiem w Polsce i w innych krajach UE mają być dostępne konsumentom tzw. elastyczne taryfy energii. Nie zmienią one faktu, że w godzinach szczytu prąd będzie najdroższy, ale pozwolą np. w innym czasie, gdy stawki za kWh będą najniższe np. zapełnić prądem magazyn energii, by w godzinach najdroższego prądu pobierać z niego energię.

Finalnie problem zostanie rozwiązany za kilka kolejnych lat, gdy cały europejski i światowy system energetyczny m.in. poprzez budowę gigantycznych magazynów energii, się ustabilizuje, ceny energii też nie będą tak zróżnicowane w różnych porach doby.

Dlatego stosowanie pomp ciepła do ogrzewania będzie wkrótce opłacalne nie tylko na etapie kupowania i montowania takich urządzeń, ale i w czasie ich eksploatacji.   ([email protected]) fot. geralt/pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim