Ojciec Józef Polak żegna się z parafią Ducha Świętego. Wiadomo kto go zastąpi

Pożegnał parafian, oni dziękowali mu za posługę. Podczas niedzielnej mszy w samo południe Ksiądz Józef Polak zakończył swoje probostwo w parafii pod wezwaniem Ducha Świętego.  

- Teraz obejmuję nową misję. Siedem lat temu pewnie zaskoczeniem było dla was to, że przychodzi proboszcz bez duszpasterskiego obycia i bez duszpasterskiego szlifu – mówił ojciec Polak na zakończenie swojego kazania. -  Kto wie, czy dlatego tym bardziej nie mogło się okazać, że to sam Jezus dba o swój Kościół, a proboszcz każdorazowo jest tylko narzędziem.

Na dany czas przechodzi ktoś, kto w Bożej optyce jest odpowiedni – dodał. -  Odtąd dotąd, nie dłużej. Dlatego dziękuję dzisiaj Panu Bogu za te lata. W szesnaście lat po święceniach w końcu mogłem się cieszyć kapłaństwem i być bliżej ludzi. I to jest łaska, której -robiąc wcześniej inne rzeczy w zakonie Jezuitów - nie miąłem. Na dodatek mogłem być w sanktuarium Maryjnym, gdzie wiara jest żywa.

Czytaj też Jest trwoga, a Boga zamknęli w kościele! Przejmująca rozmowa z sądeckim jezuitą

Z kolei parafianie dziękowali ojcu Polakowi za jego zaangażowanie w życie wspólnoty i świadectwo wiary, którym ze wszystkimi się dzielił.

Nowym proboszczem u Jezuitów będzie ojciec Andrzej Migacz, który oficjalnie probostwo obejmie w niedzielę, ostatniego dnia sierpnia. Swoją pierwszą mszę odprawi o godzinie dwunastej.   

[email protected] fot. archiwum