Piszą maturę z Operonem. Dziś zmagania z królową nauk

Wczoraj język polski, dziś matematyka – to podobny porządek jak podczas majowych egzaminów. Gdyńskie wydawnictwo już od kilku lat przygotowuje arkusze egzaminacyjne i wysyła je do zainteresowanych szkół.
– To dobry rodzaj ćwiczenia dla uczniów. Obowiązują takie same standardy jak w arkuszach przygotowywanych przez OKE. Uczniowie piszą maturę próbną w ramach lekcji, nie przystępują ci, co są nieobecni. Dla szkoły to także duża dogodność, bo dostajemy gotowe już arkusze – mówi Katarzyna Krupa, wicedyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Sączu.
– Matura jest obowiązkowa dla wszystkich naszych 299 uczniów trzecich klas – język polski i matematykę piszemy w trzech salach, pozostałe przedmioty już w mniejszych grupach. Opernonowskie arkusze są trochę trudniejsze, ale uczniowie po języku polski byli zadowoleni. To dobry sprawdzian dla nich, ale także i wskazówka dla nauczycieli, bo na przykład na próbnej matematyce często pojawiają się zadania, które na lekcjach były może rzadziej rozwiązywane i jest jeszcze czas, żeby do nich wrócić – mówi Dorota Smaga, dyrektor II LO. – Wcześniej w marcu była państwowa próbna matura, ale już jej nie ma. W zasadzie co dwa miesiące każdy z nauczycieli musi przeprowadzać coś w rodzaju takiej próbnej matury, żeby sprawdzać wiedzę i możliwości uczniów, przyzwyczajać ich do czasu i mobilizować – dodaje pani dyrektor.
Egzamin z matematyki rozpoczął się o godzinie 9 i trwał 170 minut. Odpowiedzi uczniowie będą mogli poznać już dziś po godzinie 15, odwiedzając stronę internetową wydawcy. Wyniki poznają w zależności od tempa pracy swoich nauczycieli. Dziś po zakończeniu pisania byli zgodni, że matematyka nie należała do najłatwiejszych.
– Trudna była ta matematyka, zwłaszcza porównując ją z innymi arkuszami z poprzednich lat. Było dużo zadań z ciągów, a ja ich nie lubię. Wczorajszy polski był łatwy, wybrałem drugi temat, czyli wiersze Juliana Tuwima. Miałem na nie lepszy pomysł – mówi Radosław Iwaniec, uczeń II LO.
– Jak ktoś ćwiczył i nie miał braków, to dało się to napisać, ale dla mnie była trudna. Język polski zaś przeciwnie. Czytanie nie było może łatwe, ale do trudnych nie należało, podobnie jak pierwszy temat dotyczący „Lalki” i „Zbrodni i kary”. Na drugi już nawet nie patrzyłam, bo poezja trochę odstrasza – mówi Marzena Garncarczyk z Zespołu Szkół nr 1 w Nowym Sączu.
– Podobnie wybrałam temat z prozą. Matematyka nie poszła mi najlepiej, ale zobaczymy może lepiej będzie w maju – dodaje Katarzyna Turek, również uczennica ZS nr 1.
Jutro uczniowie zdają egzamin z języka angielskiego na poziomie podstawowym.

(JB)
Fot. De