Dla czytelników, 4. Sądeckie Targi Książki to była prawdziwa uczta duchowa
Dla tych, co kochają książki i nie wyobrażają sobie życia bez nich, Targi Książki są fantastycznym pomysłem. Można nie tylko zapoznać się z najnowszymi pozycjami na rynku wydawniczym, ale również uczestniczyć w spotkaniach z autorami. Oczywiście można też zakupić woluminy, i to po konkurencyjnych cenach!
Z dzieciństwa pamiętam, że takie Targi Książki odbywały się właśnie w maju. Wystawcy ustawiali stoiska z książkami przy ratuszu, w parkach i na skwerach. Bardzo cieszyły, gdyż w księgarniach, a były to lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte XX wieku, trudno było znaleźć interesujące nowości wydawnicze.
Na 4. Sądeckich Targach Książki, które odbyły się w WSB-NLU w Nowym Sączu, każdy czytelnik znalazł dla siebie coś wyjątkowego i ciekawego. Obecnie, gdy w księgarniach jest mnóstwo tytułów, łatwo można się w takim gąszczu pogubić.
Spotkania autorskie "zaostrzają" apetyt na sięgnięcie i przeczytanie omawianych książek. Przy okazji przybliżają sylwetki pisarzy, poetów. Nie tylko można ich posłuchać, ale także zadawać im pytania.
Na 4. Targach Książki wyjątkowym zainteresowaniem cieszyły się spotkania autorskie: z podróżniczką Beatą Pawlikowską, znaną m.in.: z serii o podróżującej blondynce, Magdaleną Szefernaker autorką książki „Mama na obcasach” tj. cyklu wywiadów z kobietami różnych zawodów, dla których posiadanie dzieci i praca są najważniejszymi celami w życiu oraz Antonim Krohem, pisarzem i etnografem.
Ten ostatni autor to laureat nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii „Sądecki autor” (2014). Na spotkaniu nie tylko barwnie opowiadał o całej swojej twórczości, ale również serwował ludowe przyśpiewki.
Jako historyka, zainteresowało mnie spotkanie z Rafałem Skąpskim i książka, spisana przez niego na podstawie pamiętnika jego babki Zofii z Odrowąż-Pieniążków Skąpskiej „Dziwne jest serce kobiece…Wspomnienia galicyjskie”, Tom I i „Dziwne jest serce kobiece. Wspomnienia z Pomorza i Hebdowa”. Tom 2. Dotąd wyszły dwa tomy, trzeci, ostatni dopiero ukaże się.
- Matkę mego ojca widziałem nie więcej niż dwa, trzy razy w życiu. Miałem wówczas lat kilka, Była więc osobą mało mi znaną i emocjonalnie dość odległą, tak poukładały się rodzinne losy. Ale wszystko się odmieniło, gdy okazało się, iż bez większego trudu potrafię odczytać dość specyficzny, zawiły charakter jej pisma.
A było co czytać i przepisywać; pozostawiła dwadzieścia jeden stukartkowych zeszytów zapisanych gęsto, trudno czytelnym pismem. Wspomnień obejmujących osiemdziesiąt lat życia, niemal dzień po dniu notowanych.-opowiadał Rafał Skąpski.
Przepisując rękopis Rafał Skąpski poznawał nieznaną wcześniej babcię. Poznawał jej myśli, marzenia i poglądy. Z każdą przeczytaną stroną stawała się mu bliższa. Dowiadywał się o jej dniu powszednim, zajęciach domowych, dzieciństwie swojego ojca i jego rodzeństwa, o jej pasjach i zamiłowaniach artystycznych, współpracy z prasą lwowską, sądecką, krakowską, pomorską. A wszystko spisane na tle wydarzeń historycznych.
Interesujące było niewątpliwie spotkanie autorskie z Grzegorzem Czerwickim, który wspólnie z Renatą Czerwicką jest autorem książki „Nie jesteś skazany”, historia skazańca, która wydarzyła się naprawdę. To swoisty pamiętnik więźnia, który za kratkami spędził 12 lat. W celi odnalazł Boga, teraz jeździ do osadzonych i daje swoje świadectwo o tym, jak wyszedł z ciemności i odnalazł właściwą drogę życia.
Tak więc, dzięki takim wydarzeniom, jak 4. Sądeckie Targi Książki w Nowy Sączu i spotkaniom z autorami, niejednemu miłośnikowi czytelnictwa łatwiej będzie wybrać z półki to, co lubi. Sagi rodzinne, biografie, książki podróżnicze, poradniki i wiele innych. (MK) fot. (MK).