Wszczął w domu awanturę. Chwilę później rozegrał się dramat [ZDJĘCIA]
W poniedziałkowy wieczór w jednym z domów w Tyliczu rozegrał się dramat. Wszystko zaczęło się od awantury domowej, którą wszczął 55-letni mężczyzna. W trakcie kłótni, zdenerwowany zaprószył ogień w budynku, a następnie uciekł. W tym czasie w środku przebywała 55-letnia kobieta, która szybko opuściła obiekt i wezwała pomoc.
Zobacz też Nie dojechali do celu. O poranku doszło do nieszczęścia [ZDJĘCIA]
Już po chwili na miejsce dotarły straże pożarne z Krynicy, Tylicza, Muszynki i Mochnaczki, a także policja i pogotowie ratunkowe. Medycy udzielili pomocy pokrzywdzonej kobiecie. W tym czasie strażacy gasili pożar, a policjanci szukali podpalacza.
Walka z żywiołem trwała wiele godzin. Strażacy robili wszystko co tylko mogli, aby ocalić dom. Niestety, straty są bardzo duże. Spłonęło całe poddasze.
- W wyniku podjętych działań mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Z uwagi na to, że okaleczył się ostrym narzędziem został przewieziony do szpitala. Obecnie na miejscu zdarzenia trwają czynności procesowe - powiedziała naszej redakcji kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. ([email protected] Fot. OSP Tylicz, OSP Muszynka)