26-letnia Daria zniknęła bez śladu. Kobieta wysiadła z autokaru zostawiając wszystkie swoje rzeczy

W tajemniczych i dziwnych okolicznościach zaginęła 26-letnia obywatelka Węgier Daria Mochliak. Kobieta podróżując autokarem, wysiadła z niego na trasie między Kielcami a Krakowem, pozostawiając wszystkie swoje rzeczy. Jej bliscy zgłosili zaginięcie na policję.

Zaginiona Darja Mochliak po raz ostatni była widziana 9 czerwca. W tym dniu jechała z Rosji do Węgier przez Polskę. Kobieta wysiadła po drodze w bliżej nieustalonej miejscowości na trasie Kielce – Kraków, pozostawiając swoje bagaże. 26-latka nie porozumiewa się w języku polskim. Małopolscy policjanci prowadzą poszukiwania.

Zaginiona Darja Mochliak ma około 180 cm wzrostu, krępą sylwetkę, proste, długie, ciemnobrązowe włosy do ramion i niebieskie oczy. Na brzuchu ma przebarwienia skóry. Ponadto ma deformację płytek paznokci kciuków. W dniu zaginięcia ubrana była w czarne, długie spodnie, czarną kamizelkę i obuwie sportowe marki New Balance w kolorze granatowym. Miała przy sobie czarną torebkę.

- Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o zaginionej proszone są o kontakt z Komisariatem Policji II w Krakowie pod numerem telefonu 47-83-52-915 lub pod numer alarmowy 112 - apelują policjanci. ([email protected] Fot. KWP Kraków)

Skomentuj