Szaleńcy na drodze. Prawie wyprawili go na tamten świat i uciekli
Mężczyzna, który siedział za kierownicą renault jechał od strony Jastrzębi do Młyńczysk. Nagle dostrzegł w ciemności dwa motocykle, crossy, które jechały z naprzeciwka, jego pasem ruchu. Na szczęście wykazał się ogromnym refleksem.
Czytaj też Ale mieli pecha. Zmasakrowała mu auto, potem razem trafili do szpitala
Żeby uniknąć czołowego zderzenia, gwałtownie skręcił i uderzył w barierę energochłonną - mówi oficer dyżurny komendy policji w Limanowej.
Motocykliści, którzy mogli wyprawić kierowcę auta na tamten świat, nawet się nie zatrzymali. Po prostu uciekli.
Czytaj też Pijana matka wiozła trójkę dzieci. To nie mogło się dobrze skończyć
Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Skończyło się na rozbiciu przedniej maski samochodu.
[email protected] fot. ilustracyjne