Bałkański klimat nad Popradem. Pannonica zaprasza do Barcic
Już w najbliższy czwartek rozpocznie się trzecia edycja Pannonica Folk Festival w Barcicach koło Starego Sącza. Przez trzy dni zagra osiem zespołów, uchodzących w kręgach miłośników muzyki etno za kultowe. Do tego mnóstwo warsztatów, bałkańskie disco z didżejem do rana i atmosfera, która, jak podkreślają goście Pannoniki, nie panuje na żadnym innym festiwalu. O imprezie rozmawiamy z jej organizatorem, Wojciechem Knapikiem.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2015-08/21/1%20jb/photo_067301beacc38c5513ff.jpg)
To dobra, twórcza zabawa, więc postanowiliśmy powtórzyć pomysł z teledyskiem. Zeszłoroczny klip miał ponad 5600 odwiedzin, więc liczymy, że za każdym razem będzie to dobry zabieg promocyjny. Liczmy, że z roku na rok nasze teledyski będą lepsze, a zasięg naszych działań promocyjnych jeszcze szerszy. W maju poświęciliśmy jeden weekend na kręcenie teledysku. Zaprosiliśmy mieszkańców Barcic i Starego Sącza. Każdy, kto chciał mógł uczestniczyć w tym teledysku. Rok temu zgodę na wykorzystanie muzyki wyraziła Orkiestra Bobana i Marko Markovića, zaś w tym roku Barka Brass Band z Serbii, dwukrotny zwycięzca kultowego festiwalu w Guczy. Klip nakręcono do utworu „Strasna stwara” , czyli straszna rzecz. U nas tą straszą rzeczą jest nieszczęśliwa miłość. Jest po bałkańsku, dynamicznie w stylu Kusturicy. Autorem zdjęć jest Paweł Liber.
Festiwalowe trzy dni tym razem nietypowo zaczynają się od czwartku, a kończą na sobotniej nocy...
Tak. Czwartek, piątek i sobota. Trochę nietypowo, ale się tego trzymamy – tak też było w ubiegłym roku. Chcemy dać ludziom dodatkowy dzień na powrót, a przede wszystkim sprawić, że festiwal kończy się na sobotnim luzie, na którym ludzie nie myślą, o poniedziałkowym powrocie do pracy.
Festiwal ma zasięg lokalny czy ogólnopolski?
Na festiwal kupują bilety i przyjeżdżają ludzie z całej Polski, co nas bardzo cieszy. Festiwal co raz bardziej jest znany w kręgach miłośników muzyki folkowej i miłośników kultury Europy Południowo-Wschodniej. Trafiają też ludzie, którzy szukają niebanalnych miejsc i niebanalnych wydarzeń. Niektórzy pytają na przykład jak dojechać z Gdańska do Barcic, bo są również Barcice w województwie mazowieckim.
Kto w tym roku zagra na festiwalu?
Będziemy mieć osiem zespołów. Cztery polskie specjalizujące się w ognistej muzyce i cztery zagraniczne. Gwiazdą festiwalu na pewno będzie Barka Brass Band z Serbii – dwukrotny zwycięzca kultowego festiwalu w Guczy, ale reszta zespołów im nie ustępuje. Zagra Lemon Bucket Orkestra którą złożyli muzycy pochodzenia ukraińskiego, a mieszkający w Kanadzie. W niektórych kręgach to kultowy zespół. Do tego tamburicowy zespół z Serbii Ravnica i świetny zespół cygański z Węgier, Romengo .
Z polskich będą: Bubliczki, grające po bałkańsku, a śpiewające po kaszubsku, kolejny Balkan Sewdah to już klasyka gatunku – grają muzykę z Albanii i Macedonii, Sudarynja Electro to mocno przetworzony elektronicznie folk – brzmi bardzo ciekawie, i jeszcze Sarakina polsko-czesko-bułgarska formacja folkowo-jazzowa. Pod względem repertuarowym to będzie jeszcze bardziej urozmaicona edycja niż poprzednie.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2015-08/21/1%20jb/photo_cc47a152286cb9a3c47f.jpg)
Warsztatów będzie tyle, co w tamtym roku, a może nawet i więcej. Będzie kilka warsztatów rękodzieła ludowego – rodzice będą robili zabawki dla swoich dzieci, na przykład lalki z gałganków czy wozy drabiniaste, bo chcemy, żeby ten festiwal miał też charakter rodzinny. Będą warsztaty głosu białego i mongolskiego śpiewu gardłowego. Część z nich będzie odbywać się w wielkiej jurcie, gdzie znajdzie się także czajownia. Będą warsztaty relaksacyjne, warsztaty etnobiżuterii. Chcemy też zaprosić Amnesty International i porozmawiać o polityce imigracyjnej. Do tego pierwszego dnia Guczodisko w stodole w Odnozynie do białego rana z didżejem Ludwikiem Zamenhofem.
Festiwal przekonał już do siebie ogólnopolską publiczność, jednak nowosądeczanie nie ciągną tłumnie do Barcic...
Paradoksem jest dla mnie to, że festiwal nie jest znany w Nowym Sączu. Folk jest cool dla ludzi z Warszawy czy Krakowa, ale dla ludzi z Nowego Sącza już nie. Uważają go może za obciachowy?
Rozmawiał Janusz Bobrek
Fot. JB
Pełny program Pannonica Folk Festival na stronie http://pannonica.pl/aktualnosci/oto-program-3-pannoniki/