Kom. Iwona Grzebyk-Dulak, sierż. sztab. Monika Mordarska, st. sierż. Marek Borek opowiadają o pracy w policji

Pani Iwono, jest Pani jedną z pięciu kobiet oficerów pełniących służbę w sądeckiej Policji, do tego z tytułem doktora. Wchodzi Pani także w skład kadry kierowniczej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. W Krynicy-Zdroju, rodzinnym mieście otrzymała Pani trzecią oficerską gwiazdkę. Gratulacje, jak to się Pani udało?  - Bardzo dziękuję. Bardzo mnie to cieszy i jestem dumna z tego, że stopień komisarza Policji mogłam otrzymać właśnie tutaj, w sercu mojej ukochanej Krynicy. To dla mnie dużo znaczy. Myślę, że na moją drogę w policyjnej karierze największy wpływ miały dwa czynniki - to, że zawsze starałam się profesjonalnie wykonywać swoje obowiązki oraz wszechstronne wykształcenie. Zawsze staram się włożyć serce w to co robię, bez względu na to, co by to było. 

Co daje Pani praca w Policji?
- Duże możliwości rozwoju, poprzez różnorodność pracy, którą można w niej wykonywać. Każdy wydział to zupełnie inna specyfika służby. W przypadku chęci zmiany, nie trzeba zmieniać pracy, wystarczy zmienić wydział czy jednostkę. Najdłużej pracowałam na stanowisku oficera prasowego, choć od kilku lat mam zupełnie inny zakres obowiązków, ponieważ kieruję zespołem kontroli.

- Policja dała mi wiele i w dużej mierze mnie ukształtowała. Z jednej strony dała mi sporą odporność psychiczną i brak obaw przed nowymi wyzwaniami, których tu nigdy mi nie brakowało, z drugiej - empatię i wrażliwość na drugiego człowieka, co cenię najbardziej. Uważam, że w obecnym świecie to cenne i pożądane cechy i chcę je przekazać także swoim dzieciom.  - Formacja umożliwiła mi także rozwój naukowy, ponieważ otrzymałam zgodę na przeprowadzenie licznych badań w ramach mojej pracy doktorskiej. Dzięki temu powstała także książka i publikacje naukowe. W przyszłym roku minie dziesięć lat, od kiedy uzyskałam ten stopień naukowy. 

Było warto?
- Zdecydowanie tak, dlatego zachęcam i polecam ją innym. Jest naprawdę ciekawa i można się realizować na wielu płaszczyznach. Mnie osobiście pozwoliła na samorealizację, dała dużą wiedzę z zakresu prawa i możliwości świadczenia pomocy innym. To wpływa także na moje działania po służbie związane właśnie z pomaganiem innym.