Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 29 czerwca. Imieniny: Pawła, Piotra, Salomei
22/02/2014 - 16:55

Wielka Gala Sądeczan: Tradycja i pamięć o korzeniach to nasza siła

Tradycja i pamięć o korzeniach, to jest coś, co Sądeczan budowało, buduje i będzie budować. To nasza siła, niezależnie od tego, jak wiele uda nam się zbudować dróg, oczyszczalni ścieków, kanalizacji, pięknych budynków – o tym przypomniał rozpoczynając Wielką Galę Sądeczan w MCK SOKÓŁ Zygmunt Berdychowski, założyciel Fundacji Sądeckiej i pomysłodawca Plebiscytu na Sądeczanina Roku.
Od uroczystej mszy świętej odprawionej o godz. 10 w kościele parafialnym św. Kazimierza w Nowym Sączu rozpoczęła się Wielka Gala Sądeczan, w czasie której ogłoszony został Sądeczanin 2013 Roku oraz zwycięzcy dwóch kategorii Konkursu o Nagrodę ks. prof. Bolesława Kumora, zorganizowanych przez Fundację Sądecką. Po nabożeństwie zaproszeni goście przeszli do największej sali MCK SOKÓŁ, a wśród nich ks. Bp Tadeusz Pieronek, parlamentarzyści, samorządowcy, nominowani do Tytułu i ich bliscy.
- Mam ogromny zaszczyt przywitać państwa w progach sądeckiego SOKOŁA. Jestem przekonany, że to święto dla nas i dla Sądecczyzny, że ten wyjątkowy dzień daje nam i wszystkim tym, którzy prowadzą działalność publiczną w naszym regionie, poczucie dumy z tego, co do tej pory udało się zrobić – mówił Zygmunt Berdychowski, założyciel Fundacji Sądeckiej i pomysłodawca Plebiscytu na Sądeczanina Roku. - A praca, którą staramy się prowadzić co dzień, co tydzień, co miesiąc i na przestrzeni całego roku, bardzo często nie jest zauważana i doceniana. Bardzo często jest krytykowana – dodał.
Berdychowski zwrócił uwagę, że często myślimy sami o sobie, że nie potrafimy stworzyć nic nadzwyczajnego, czy wielkiego, że nie potrafimy nawiązać do dzieła naszych ojców. Dopiero takie chwile, jak ogłoszenie Sądeczanina Roku, czy wręczenie nagród w Konkursie o Nagrodę ks. prof. Bolesława Kumora, dają możliwość popatrzenia z perspektywy i dostrzeżenia, że nie jesteśmy gorsi od naszych poprzedników.
- Dbamy w miarę naszych możliwości o region. Nie zapominamy o naszych korzeniach. To, że zaczęliśmy dzisiejsze spotkanie od mszy świętej, jest najlepszym tego dowodem. Tradycja i pamięć o korzeniach, to jest coś, co Sądeczan budowało, buduje i będzie budowało. To nasza siła, niezależnie od tego, jak wiele uda nam się zbudować dróg, oczyszczalni ścieków, kanalizacji, pięknych budynków – przekonywał założyciel Fundacji Sądeckiej. – Chciałbym podziękować wszystkim nominowanym, którzy swoją codzienną pracą pokazują, że ludzie którzy tworzą są dumą Sądecczyzny – dodał.

Zaproszeni na Galę goście mieli okazję zapoznać się z osobami nominowanymi do tytułu Sądeczanina 2013 Roku. Każdy z kandydatów otrzymał oprawioną nominację oraz kwiaty, po czym zajmował jedno z 14 krzeseł. Na scenie zasiedli: Krzysztof Bulanda, Alicja Derkowska, Janina Firlej, Mieczysław Gwiżdż, Józef Hojnor, Witold Kaliński, Wojciech Knapik, Marian Kruczek, Krzysztof Maurer, Marta Mordarska, Leszek Skowron, Zbigniew Piekarski, Genowefa Pilch-Lichoń. Nieobecna była Joanna Gadzina, w imieniu której nominację odebrał Wiesław Rutkowski, prezes klubu Olimpia-Beskid.
Wyniki tegorocznego Plebiscytu wraz z protokołem z posiedzenia Kapituły przedstawiła zgromadzonym na sali Krystyna Uczkiewicz, sekretarz.
- Od kilku już lat mam ogromną przyjemność ogłaszać wyniki i za każdym razem czuję ogromną tremę, bo chciałabym, żeby wszyscy nominowani zwyciężyli – mówiła Uczkiewicz, po czym jeszcze raz przypomniała nominowanych oraz skład Kapituły Plebiscytu, której przewodniczył Zygmunt Berdychowski.
W tym roku głosować w plebiscycie można było na trzy sposoby: poprzez specjalny kupon konkursowy, za pośrednictwem internetowego formularza oraz wysyłając sms-a. W sumie oddanych zostało 19 tys. 622 głosów, w tym nieważnych było 1 tys. 268 głosów.
- Liczbą głosów 7 tys. 396 tytuł Sądeczanina 2013 Roku otrzymuje pani Marta Mordarska – ogłosiła Uczkiewicz a salę wypełnili gromkie brawa.
Marta Mordarska pogratulowała wszystkim nominowanym w Plebiscycie.
- Ja myślę, że dwa razy wygrałam ten Plebiscyt. Wygrałam go w momencie, kiedy otrzymałam nominację i te wspaniałe rekomendacje, które były dla mnie niezwykłą niespodzianką i czymś niezwykle ważnym w mojej pracy zawodowej – powiedziała tuż po otrzymaniu wyróżnienia Sądeczanka 2013 Roku. – Otrzymałam tę nominację od polityka, samorządowca, wielkiego społecznika, maratończyka, himalaisty, ojca trójki dzieci i czasem trudnego męża – tak sam o sobie mówił pan Zygmunt Bedychowski – dodała.
Marta Mordarska wspomniała, że w ubiegłym roku podczas Wielkiej Gali Sądeczan siedziała w czwartym rzędzie i bardzo cieszyła się z wygranej Lucyny Zygmunt. Wyznała, że nie przyszło jej wtedy na myśl, że kiedyś i ona będzie stać na tej scenie w gronie nominowanych, a co dopiero jako zwycięzca.
- Chcę podziękować wszystkim, którzy zdecydowali się oddać nam mnie głos. Chcę podziękować też tym, którzy zachęcali innych, żeby głosowali na mnie. Takich osób w moim gronie było wiele i z serca im za to dziękuję. Bóg zapłać! – mówiła laureatka, która podziękowała również za siedmioletnią współpracę prezydentowi Ryszardowi Nowakowi. – Dziękuję też moim bliskim, moim trzem mężczyzną, którzy są tu dzisiaj ze mną. Dziękuję za wasze wsparcie. Ta nagroda to ogromne wyróżnienie, to duża mobilizacja do dalszej pracy na rzecz samorządu, organizacji pozarządowych i wszystkich Sądeczan. Obiecuję, że będę starać się robić jeszcze więcej.

Podczas Wielkiej Gali Sądeczan rozstrzygnięto także Konkurs o Nagrodę ks. prof. Bolesława Kumora. Fundacja Sądecka już po raz drugi zdecydowała się uhonorować i promować twórców piszących o Sądecczyźnie. Patron konkursu – jak przypominali prowadzący, urodził się i został pochowany w Niskowej, koło Nowego Sącza. Był autorem około 700 publikacji, w tym 36 książek opisujących Ziemię Sądecką. Z jego prac wciąż korzystają nauczyciele, studenci i wszyscy ci, którzy chcą poznać historię regionu oraz historię Kościoła. Ks. Bolesława Kumora wspominał podczas uroczystości bp Tadeusz Pieronek.
- W pewnym sensie był moim starszym kolegą. Interesowałem się nim miedzy innymi dlatego że moje poszukiwania, moje zainteresowania naukowe obracały się wokół historii. Potem zepchnięto mnie z tego toru, musiałem iść w kierunku prawa, ale historii nigdy nie porzuciłem. Profesor Kumor był tytanem pracy. W czasach, kiedy pojawiały się nowe techniki takie jak mikrofilmowanie, on jeździł po archiwach, zbierał materiały i bardzo dużo pisał – mówił Ksiądz Biskup. - Stworzył szkołę historyczną, mógłbym to tak nazwać, na Papieskiej Akademii Teologicznej. Dziś troszkę w innym kierunku poszły te studia, które on rozpoczął, nie mniej jednak jest wybitnym człowiekiem, gwiazdą nauki polskiej. Warto wskazywać tę postać i fundować nagrody jego imienia bo to jest dobry kierunek dla młodzieży i jej kształcenia – dodał.
Konkurs rozgrywał się w dwóch kategoriach: „Książka o Sądecczyźnie” oraz "Sądecki autor”. W tej pierwszej zgłoszonych zostało 12 publikacji, w drugiej 10 wybitnych postaci. Kapituła Konkursu, pod przewodnictwem Marioli Berdychowskiej, zdecydowała o wygranej książki "Za klauzurą. Starosądecki klasztor klarysek od założenia do współczesności" autorstwa Danuty Sułkowskiej. Nagrodę – statuetkę oraz czek na 10 tys. zł wręczył laureatce poseł Wiesław Janczyk. Natomiast w kategorii „Sądecki autor” nagrodę otrzymał Antoni Kroh - etnograf, pisarz, tłumacz prozy czeskiej i słowackiej, związany z Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu.
- To humanista o ogromnej wiedzy, szczególnie interesujący się społecznymi i kulturowymi dziejami Europy Środkowo-Wschodniej, wnikliwie analizujący rzeczywistość, umiejący z dystansem , a równocześnie ciepłem spojrzeć na ludzi i zdarzenia – mówił w laudacji Antoni Malczak.
Dyrektor MCK Sokół przywołał także słowa Wisławy Szymborskiej i Mariusza Szczygła o Antonim Krohu. Te ostatnie „Kiedy proponują mi udział w jakiś wystąpieniu obok Antoniego Kroha zawsze odmawiam. Mówię, że nie wyobrażam sobie, aby ministrant miał się wypowiadać o papieżu” wzbudziły gromkie brawa.
Nagrodę – statuetkę oraz czek na 10 tys. zł wręczyli bp Tadeusz Pieronek i poseł Arkadiusz Mularczyk. Nagroda internautów powędrowała w ręce Magdaleny Ponurkiewicz.
Galę poprowadzili dziennikarze portalu internetowego i miesięcznika Sądeczanin – Małgorzata Cygnarowicz i Jan Gabrukiewicz. Zgromadzeni mieli też okazję zapoznać się z działalnością Fundacji Sądeckiej, programami i projektami przez nią prowadzonymi oraz subiektywnym przeglądem najważniejszych wydarzeń 2013 roku, przygotowanym przez redaktora Henryka Szewczyka. Czas gościom umiliła Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej oraz Zespół Regionalny Podegrodzie.

(ALF, KB)
Fot. (JB)


Partnerem Przedsięwzięcia jest Województwo Małopolskie
 
 








Dziękujemy za przesłanie błędu