Co dalej z Popradem Muszyna? Prezes: Jest źle
Muszynianie w trzecioligowych rozgrywkach plasują się aktualnie na czternastym miejscu.
Piłkarze Roberta Moskala ochrzczeni zostali „drużynę remisów”. Aż jedenaście z siedemnastu gier ligowych Popradu, zakończyło się właśnie takim wynikiem. Chcieliśmy porozmawiać z trenerem co słychać w jego drużynie ale… dość tajemniczo przyznał, że nie wie co przyniesie najbliższa przyszłość i polecił nam kontaktować się z prezesem Stanisławem Sułkowskim, co też uczyniliśmy.
- Nie wyobrażam sobie, byśmy nie wystartowali na wiosnę. Spłacamy zalęgłości finansowe i chcemy uczynić to jak najszybciej – wyznał bez ogródek prezes.
Trzecioligowa przyszłość Popradu ma rozstrzygnąć się do 20 stycznia ale już teraz wiadomo, że mimo wszystko nie będzie ona zbyt kolorowa.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że jeśli nie będzie sponsorów, to nie będzie pieniędzy choćby na trenera Moskala. Sytuacja jest bardzo ciężka. Nie wiem co z nami będzie, nie wiem co z niektórymi piłkarzami - prezes jeszcze bardziej uchylił rąbka tajemnicy.
Jak udało nam się dowiedzieć, jednym z głównych problemów związanych z finansami, są koszty wyjazdów na mecze.
- To nie są tysiące, a dziesiątki tysięcy – zawiesił głos Sułkowski.
Informacje o sytuacji w klubie będziemy przekazywać na bieżąco.
Remigiusz Szurek
Fot. Sandecja; NadWisłą24.pl
- Nie wyobrażam sobie, byśmy nie wystartowali na wiosnę. Spłacamy zalęgłości finansowe i chcemy uczynić to jak najszybciej – wyznał bez ogródek prezes.
Trzecioligowa przyszłość Popradu ma rozstrzygnąć się do 20 stycznia ale już teraz wiadomo, że mimo wszystko nie będzie ona zbyt kolorowa.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że jeśli nie będzie sponsorów, to nie będzie pieniędzy choćby na trenera Moskala. Sytuacja jest bardzo ciężka. Nie wiem co z nami będzie, nie wiem co z niektórymi piłkarzami - prezes jeszcze bardziej uchylił rąbka tajemnicy.
Jak udało nam się dowiedzieć, jednym z głównych problemów związanych z finansami, są koszty wyjazdów na mecze.
- To nie są tysiące, a dziesiątki tysięcy – zawiesił głos Sułkowski.
Informacje o sytuacji w klubie będziemy przekazywać na bieżąco.
Remigiusz Szurek
Fot. Sandecja; NadWisłą24.pl