Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 17 czerwca. Imieniny: Laury, Leszka, Marcjana
01/07/2012 - 20:02

Ponad 300. biegaczy na starcie. IV edycja Limanowa Forrest

Żar lał się z nieba, ale biegaczom specjalnie to nie przeszkadzało. Trasa prowadziła na Miejską Górę na której wznosi się Milenijny Krzyż. Łącznie biegacze pokonali 6,5 kilometrów.
 Biegacz z Ukrainy, Sregii Rybak zwyciężył w IV Międzynarodowym Biegu Górskim Limanowa Forrest. Liczba zgłoszeń na bieg przerosła oczekiwania organizatorów. – Wystartowało ponad 300 biegaczy. Oprócz amatorów byli także profesjonalni biegacze jak na przykład Izabella Zatorska, pięciokrotna medalistka Mistrzostw Świata. Wziął udział także Mistrz Świata w biegu po schodach – chwalił się Mateusz Wroński, organizator. Najstarszym zawodnikiem był 85 letni Edward Mucha, a najmłodszym 4,5 letni Marcel Kosmala. Trasa prowadziła na Miejską Górę na której wznosi się Milenijny Krzyż. Była to trasa anglosaska o podłożu zróżnicowanym. Przebiegała po szlakach turystycznych, drogach leśnych, polnych, miejscami kamienistych i częściowo po asfalcie.
Zmęczeni, ale zadowoleni uczestnicy dobiegali do mety. Czekały na nich butelki zimnej wody, ciasta, kawa i kapuśniak. Każdy otrzymał pamiątkowy medal. – Biegło się rewelacyjnie. Była to rozgrzewka przed kolejnymi biegami – stwierdził Ryszard Fiega, 54 letni miłośnik tej dyscypliny sportu. – Trasa piękna, ale trudna. Najtrudniejsze były zbiegi bo można było nabawić się kontuzji – powiedziała Urszula Nowak. Niewielkie zmęczenie czuł najmłodszy zawodnik, który biegł razem z mamą i tatą. - Bardziej wolę biegi uliczne. Pierwszy raz biegłem z synem, radził sobie dobrze, przebiegł sam. Nie brałem go na ręce ani na barana – opowiadała Bartosz Kosmala, tata Marcela.
Uczestnicy walczyli o nagrody pieniężne, a także o premię górska, czyli wyróżnienie dla uczestnika, który najszybciej wbiegnie na szczyt Miejskiej Góry.

(MG)
Fot. (MG)






Dziękujemy za przesłanie błędu