Małe Kryształowe Kule dla Niemki i Austriaka. Czy Puchar Świata w snowboardzie alpejskim powróci na Jaworzynę?
Na trasie 2A Jaworzyny Krynickiej rozegrano dwudniowy (24 i 25 lutego), pierwszy w historii Puchar Świata w snowboardzie alpejskim, z udziałem najlepszych zawodników tej dyscypliny sportu, z 16 zakątków naszego globu.
W niedzielę na stoku triumfowała Japonka Tsubaki Miki przed Austriaczką Danielą Ulbing i Szwajcarką Ladiną Jenny. Najszybciej trasę wśród mężczyzn pokonał Austriak Arvid Auner, który wyprzedził dwóch włoskich zawodników: Maurizio Bormoliniego i Alexandera Payera.
Po zakończeniu zawodów w slalomie gigancie równoległym, rozdano małe Kryształowe Kule, za końcowy triumf w tej właśnie konkurencji. Odebrali je Niemka Ramona Hofmeister i Austriak Benjamin Karl.
Najlepszy wśród Polaków podczas dwudniowych zmagań był Oskar Kwiatkowski, który podczas sobotnich zmagań uplasował się na miejscu 11. zaś w niedzielę na 8. pozycji.
- Organizatorzy wykonali super robotę, tak mogę powiedzieć już po dwóch dniach zmagań. Wszystkim bardzo podobały się zawody w Polsce. - podsumowuje Oskar Kwiatkowski. - Puchar Świata w Krynicy-Zdroju został zorganizowany na tip top. Wszystko było na najwyższym poziomie.
Jak podkreślał wielokrotnie Adam Małysz, prezes zarządu PZN, organizatorzy będą się starać, aby w przyszłym roku zawody Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim powróciły do Krynicy-Zdroju.
Oprac (MK), Źródło i foto: Biuro prasowe PZN.