Jarmark św. Małgorzaty jak zawsze ściągnął sądeczan. Działo się tam, działo! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Wspaniała impreza, organizowana przez Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu cieszy się zawsze ogromną popularnością. Przez dwa weekendowe dni w lipcu, kiedy odbywa się przyciąga mnóstwo sądeczan no i oczywiście turystów. Tak było i w tym roku.
Pogoda dopisała rewelacyjnie, więc nowosądeczan, którzy chcieli zobaczyć naocznie to, co dzieje się na Placu Kolegiackim przy bazylice św. Małgorzaty było wielu. Przychodziły całe rodziny, a największą frajdę mieli oczywiście milusińscy. Choć dorośli również świetnie bawili się oklaskując występy i najprzeróżniejsze pokazy. A tych nie brakowało.
Były pokazy walk rycerskich, pokazowe manewry wojsk i musztra oraz pokazy mody dworskiej. Czas umilały występy zespołów grających muzykę dawną Szelindek i Remdih.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się pokazy dawnego rzemiosła. Oblegane były pracownie, w których prezentowano, jak dawniej pracował garncarz, mincerz, jak działała pracownia kaligrafii, tkactwa, zielarstwa, filcowania, rzeźby i drzeworytu. Można było zobaczyć, jak wykonywano skórzane pancerze i kolczugi
Dzieci mogły postrzelać z łuku. Było też szkolenie rekrutów, musztra, nauka poruszania się w szyku i techniki walki.
Biada temu, kto dostał się w ręce kata. To nie były już przelewki. Grozę budziły przemyślne repliki narzędzi, które kat – odpowiedniej postury – używał do zadawania delikwentowi kary. I to jeszcze jakiej!
Tradycyjnie już Jarmarkowi św. Małgorzaty towarzyszył kiermasz rękodzieła i produktów regionalnych. To jeszcze nie wszystko. Można było także zobaczyć pokaz tańca dworskiego.
Czytaj dalej - TUTAJ