Obchody 130. urodzin Bolesława Barbackiego. W jego dawnej pracowni w wilii Marya
Przypomnijmy, że rok 2021 w Nowym Sączu został ogłoszony rokiem Bolesława Barbackiego. W mieście na różne sposoby upamiętniana jest jego postać. Prezentuje się i mówi się o spuściźnie jaką pozostawił po sobie. Organizowane są różnego rodzaju przedsięwzięcia, ukazują się piękne publikacje o Barbackim.
Niedzielne wydarzenie miało szczególny wymiar. Sądeczanie świętowali 130. rocznicę urodzin artysty. Ten jubileusz obchodzono szczególnie. Mieszkańcy zostali zaproszeni przez organizatorów tego wydarzenia – Pedagogiczną Bibliotekę Wojewódzką, Muzeum Okręgowe, Fundację Nomina Rosae, Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” i Zespół Szkół nr 3 im. B. Barbackiego w Nowym Sączu – do wzięcia udziału w szczególnym spacerze.
Zdecydowała się na niego dość liczna grupa mieszkańców, która razem z dr Marią Molendą, prezes Fundacji Nomina Rosae odwiedziła tylko część miejsc związanych z Bolesławem Barbackim.
Ci, którzy zdecydowali się na krótki spacer śladami Bolesława Barbackiego mogli się od dr Marii Molendy dowiedzieć wiele ciekawych informacji o życiu Bolesława, jego pasjach, fascynacjach, o wybrankach jego serca, niespełnionych miłościach.
Podczas spaceru dr Maria Molenda bardzo ciekawie opowiadała m.in. o kobietach ważnych w życiu Bolesława Barbackiego, zarówno z jego rodziny, jak i o kobietach, które darzył uczuciem. Opowiadała również o jego przyjaźniach i jego antypatiach w świecie kobiet, bo takie też były.
- Nasz dzisiejszy spacer nie wyczerpał w całości tego tematu – powiedziała Sądeczaninowi dr Molenda. – Jest on bardzo ciekawy, bo pokazuje, jakie relacje z kobietami miał Barbacki, które były – co warto podkreślić bardzo ważne w jego życiu.
Podczas spaceru można było zobaczyć dom rodzinny Barbackich, a potem i inne miejsca z nią związane, chociażby obecną Szkołę Podstawową nr 2 w Nowym Sączu.
Ostatnim punktem tych wyjątkowych urodzin była willa Marya. Po raz pierwszy od wielu lat właściciele jednej z najpiękniejszych wilii w Nowym Sączu otworzyli dla mieszkańców tą część domu, w której kiedyś znajdowała się pracownia Bolesława Barbackiego.
Jak powiedziała Sądeczaninowi dr Maria Molenda była ona przygotowywana dla malarza od 1925 roku, kiedy jeszcze przebywał w Paryżu. Artysta pracował w niej już od 1926 roku.
Zainteresowanie, by obejrzeć jego pracownię było naprawdę duże. Ciężko było znaleźć w jej wnętrzu wolne krzesło.
To właśnie dawna pracownia Barbackiego w wilii Marya była miejscem, które posłużyło do wystawienia happening “Sztuka, moja miłość” w wykonaniu Teatru Nomina Rosae i Kings Town Dancers.
Oczywiście, jak przystało na urodziny nie zabraknie pysznego tortu. Ten dostarczył do wilii Marya Wincenty Żygadło, właściciel Coctail Bar przy ul. Wałowej w Nowym Sączu.
[email protected], fot. i film: Iga Michalec