Takiego protestu jeszcze w Sączu nie było. Wszystko przez... Nowy Jork [WIDEO]

My po prostu chcemy żyć! Nie podnoście nam temperatury! Jesteśmy przerażeni waszą biernością wobec kryzysu klimatycznego! - krzyczeli młodzi ludzie uzbrojeni w transparenty i maski antysmogowe, którzy protestowali w Nowym Sączu przeciw ociepleniu klimatu i zanieczyszczeniu środowiska. Podobne demonstracje odbyły się w kilkudziesięciu miastach Polski i całej Europy.

Uzbrojeni w transparenty zgromadzili się na plantach, żeby przyłączyć się do ogólnoświatowej akcji organizowanej w 60 miastach Polski i ponad 300 miast w całej Europie. Młodzi ludzie z Nowego Sącza protestują, bo jutro w Nowym Jorku rozpoczyna się szczyt klimatyczny ONZ. W ten sposób, jak mówią, postanowili zwrócić uwagę ma sprawy związane z ociepleniem klimatu i zanieczyszczeniem środowiska.

- Wzywamy rząd Polski, by oficjalnie ogłosił stan kryzysu klimatycznego – czytali w odezwie kwestia nie może być przedmiotem ideologicznych sporów. W obliczu katastrofy musimy mówić wspólnym głosem, ponad podziałami.

- Żądamy przejęcia przez parlament ustawy powołującej ekspercką i niezależna radę klimatyczną, której zadaniem będzie opracowanie strategii osiągnięcia neutralności klimatycznej Polski do roku 2040 oraz kontrola realizacji tej strategii . Ustawa ta ma być opracowana przy aprobacie środowiska naukowego i przy szerokich konsultacjach społecznych. Żądamy transformacji gospodarki w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Należy odejść całkowicie od paliw kopalnych

Odczytywaniu odezwy towarzyszyły okrzyki: Nie podnoście nam temperatury! My po prostu chcemy żyć!

Demonstranci przedstawili też swoje postulaty odnoszące się do Nowego Sącza.

- Chcemy zadbać o nasze środowisko poprzez aktywną walkę ze smogiem. A wszystko to dla ziemi i ludzi, którzy, tak jak my mają marzenia.

- Mamy marzenie by w stołówkach szkolnych istniało więcej opcji wegetariańskich i wegańskich. Mamy marzenie, żeby w szkołach i urzędach były kraniki z wodą pitną i kosze na recykling, żeby programy o globalnym ociepleniu znalazły się szkołach, codzienności - skandowali uczestniczy demonstracji.

- Mamy marzenie, żeby można było podróżować sądeckim rowerem miejskim po większej ilości ścieżek rowerowych, żeby na dachach budynków zostały zamontowane panele fotowoltaiczne, mamy marzenie, żeby na imprezach organizowanych przez miasto nie było plastikowych sztućców i talerzyków i żeby brzegi Dunajca i Kamienicy były czyste, żeby miasto tonęło w nowo posadzonych krzewach i drzewach.

Padły też słowa oskarżenia pod adresem polityków. - Jesteśmy przerażeni waszą biernością wobec kryzysu klimatycznego. Kiedy skupiacie się na przeliczaniu możliwych do zajęcia miejsc w parlamencie nam kończy się czas. A wy zachowujecie się tak, jakbyście tym w ogóle nie przejmowali.

Ale i polityków nie zabrakło na młodzieżowej demonstracji. Żądania demonstrantów wspierała ubiegająca się o mandat w sejmie Urszula Nowogórska z PSL i Jakub Bocheński z Lewicy.