Tutaj piękno natury przybliża ludzi do Boga. To jeden z najpiękniejszych zakątków Sądecczyzny

W grudniowym wydaniu miesięcznika „Sądeczanin”, zabieramy naszych Czytelników do Parafii Świętego Mikołaja Biskupa w Tabaszowej. Jest to wyjątkowa parafia. Tutaj wiara jest wciąż żywa, a kościół jest pełen wiernych. Ze wzgórza na którym znajduje się świątynia parafialna rozciąga się piękny widok na całe Jezioro Rożnowskie. Naprawdę warto kiedyś odwiedzić do niezwykłe miejsce.

Tabaszowa to piękna i malownicza miejscowość, która leży w zakolu Jeziora Rożnowskiego. Wioskę otacza kilka wzgórz, z których rozciąga się wspaniała panorama na akwen wodny. Najważniejszym obiektem, który nie sposób pominąć zwiedzając Tabaszową, jest piękny, drewniany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja Biskupa. Obiekt pochodzi z 1753 r. Wcześniej znajdował się w Tęgoborzy, gdzie służył jako kościół parafialny. Z czasem jednak świątynia stała się za mała dla lokalnej społeczności. Gdy w Rożnowie została wybudowana tama, a zbiornik został wypełniony wodą, wówczas pojawił się kolejny problem. Drewniany kościół, który znalazł się na brzegu jeziora, był ciągle podtapiany.

Parafia Św. Stanisława w Tęgoborzy zaczęła się starać o pozwolenie na budowę nowego, większego kościoła, protestując za każdym razem, gdy wody zalewały zabytkową świątynię i budynki parafialne. Rozmowy z dyrekcją elektrowni w Rożnowie przeciągały się, a kościół od czasu do czasu był w wodzie. Z czasem parafia dostała zezwolenie na budowę nowej świątyni. Wzniesiono ją w latach 1959 – 1969 na gruntach plebańskich, niedaleko starego kościoła, ale nieco dalej od jeziora, aby zapobiec kolejnym podtopieniom. 26 października 1969 r. odbyło się uroczyste poświęcenie nowej świątyni, od tego czasu stary kościół służył wiernym już tylko w dni powszednie.

Tymczasem, 3 kwietnia 1969 r. wojewódzki konserwator zabytków uznał drewniany kościół św. Mikołaja za zabytek, którego nie można zniszczyć. Właśnie wtedy podjęto decyzję o przeniesieniu świątyni do pobliskiej Tabaszowej. Trzeba było jednak czasu, aby uzyskać wszelkie potrzebne zgody. Dopiero w 1982 r. budowla została rozebrana i przeniesiona w obecne, atrakcyjne widokowo miejsce. Zrekonstruowano ją na kamiennym fundamencie. Kilka lat później, w 1989 r. Tabaszowa została odłączona od Tęgoborzy i stała się samodzielną parafią pod wezwaniem św. Mikołaja Biskupa, która swoim zasięgiem obejmuje również Znamirowice i Rąbkową. Pierwszym proboszczem został ks. Marian Jedynak.

W 2016 roku biskup Andrzej Jeż mianował księdza Marka Wielgosza proboszczem Parafii Św. Mikołaja Biskupa w Tabaszowej.

- Był to 10 czerwca – piątek. Po dniu nauki w Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Łapczycy, w godzinach popołudniowych pojechałem do Tarnowa do Domu Biskupów Tarnowskich wraz z innymi kapłanami, którzy ustępowali z probostwa i tymi, którzy w ich miejsce mieli być nominowani. Po wyczytaniu mojego imienia, nazwiska i parafii, do której mam iść, byłem zaskoczony, bo wiedziałem, że w tej parafii od niedawna był nowy proboszcz. Lokalizację parafii znałem, bo będąc w Parafii Matki Boskiej Bolesnej w Nowym Sączu, przejeżdżając przez Just, nie można było nie zauważyć kierunkowskazu z napisem Tabaszowa i w wolnej chwili wyskoczyć nad jezioro Rożnowskie - wspomina ks. proboszcz Marek Wielgosz.

Parafia w Tabaszowej jest młodą wspólnotą. Jakie są jej mocne strony?

- Mocną stroną naszej parafii jest duże przywiązanie do Kościoła i praktyk religijnych. Mimo utrudnień związanych chociażby z pandemią, większość rodzin nie wyobrażała sobie niedzieli i świąt bez uczestnictwa we Mszy św., bez korzystania z sakramentów św. W pierwszą niedzielę po przyjściu do parafii, bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ilość wiernych przystępująca do Komunii św. Była ona o wiele większa niż w parafiach, w których dotychczas pracowałem. Z tym wiąże się także częste korzystanie z sakramentu pokuty, co cieszy każdego duszpasterza. Parafianie bardzo licznie uczestniczą również w nabożeństwach pasyjnych: w Drodze Krzyżowej i Gorzkich Żalach. Na nabożeństwa różańcowe w październiku tego roku regularnie przychodziło około 75 dzieci. Często całymi rodzinami. Z kolei w maju jest piękny zwyczaj gromadzenia się przy kapliczkach w różnych częściach parafii i we wspólnotach rodzinnych i sąsiedzkich śpiewania Litanii do Matki Bożej i pieśni maryjnych - mówi ks. Marek Wielgosz.

- Cieszy również to, że wzrasta wśród wiernych potrzeba modlitwy. Owocem tej potrzeby są nowe Róże Różańcowe, które powstały z inicjatywy parafian. W naszej parafii jest w sumie szesnaście Róż Różańcowych – jedna trzecia parafii. Weszły do nich takie osoby, które wcześniej nie miały takiej potrzeby. Jest to powód do zadowolenia, bo oddolne inicjatywy zawsze są mocniejsze i trwalsze. W parafii rozwija się także Apostolat Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Jest dziesięć rodzin, które nawiedza obraz, kapliczka Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Mam informacje, że powstaje drugi krąg rodzin. Dobrze, że trudne i niepewne czasy pandemii, czy też wojna za naszą wschodnią granicą skupiają osoby, które chcą kierować się w życiu praktyczną wiarą w Opatrzność Bożą i miłością do Matki Bożej. W Maryi szukają wzoru i pomocy do dojrzałego przeżywania swojej wiary i dawania o niej świadectwa w świecie i odnowy świata w Chrystusie przez Maryję Matkę Trzykroć Przedziwną - dodaje.

Z placu kościelnego w Tabaszowej rozciąga się piękny widok na Jezioro Rożnowskie. Bliskość natury, te piękne krajobrazy pomagają ludziom przybliżyć się do Boga.

- To jeden z najpiękniejszych zakątków naszej diecezji. Położony na styku Pogórza Rożnowsko-Ciężkowickiego i Beskidu Wyspowego. Z dwóch stron granicą są wody Jeziora Rożnowskiego. Od strony południowej, przy dobrej widoczności, można zobaczyć Tatry. To piękno jednak bardziej dostrzegają i zachwycają się nim ci, którzy tu przyjeżdżają. Mieszkańcy sami mówią, że im to piękno spowszedniało, do tych widoków są przyzwyczajeni. Mimo wszystko sądzę, że piękno otaczającego świata nawet podświadomie oddziałuje na sferę wiary człowieka. Jak czytamy w księdze Mądrości: „Z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę” - tłumaczy ks. proboszcz Marek Wielgosz.

Cały wywiad z księdzem Markiem Wielgoszem oraz wiele innych ciekawych informacji na temat Parafii Św. Mikołaja Biskupa w Tabaszowej, znajdziecie w grudniowym wydaniu miesięcznika „Sądeczanin”, który możecie zakupić w kioskach oraz w parafii Tabaszowa. Zachęcamy do lektury.

Gdzie można kupić miesięcznik "Sądeczanin"?

Nowy Sącz:

Księgarnia ALFABET, Nowy Sącz, ul. Jagiellońska 5
Księgarnia-Antykwariat BESTSELLER, Nowy Sącz, ul. Sobieskiego 1
Firma Handlowa DANEK, Nowy Sącz, ul. Barbackiego 45
MUSICBAN, Nowy Sącz, ul. Barbackiego 15
Kiosk wielobranżowy, Nowy Sącz, ul. Jagiellońska 23
Spółdzielnia Ogrodnicza Ziemi Sądeckiego, Nowy Sącz, ul. Chopina 10
Sklep Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej, Nowy Sącz, ul. Sobieskiego 22
ADeeM – Dariusz Migacz, ul. Lwowska 66A, Nowy Sącz
Miasteczko Galicyjskie (ratusz) Lwowska 226

Poza miastem:

Kamianna: Pasieka Barć Kamianna, Kamianna 17 (gmina Łabowa)
Brzezna: Sklep spożywczo-przemysłowy BEATRICZE, Brzezna (gmina Podegrodzie)
Łącko: Firma Handlowa PASOŃ, Łącko 214
Grybów: SHP SKŁADNICA GRYBÓW, ul, Rynek 1, Grybów
Stary Sącz: Kiosk TRAFIKA, ul. Rynek 12, Stary Sącz

Przypominamy o ofercie prenumeraty naszego miesięcznika, którą można rozpocząć w dowolnym momencie. Po wykupieniu prenumeraty "Sądeczanina" co miesiąc na wskazany adres będziemy wysyłać za pośrednictwem poczty najnowsze wydanie periodyku. Więcej informacji:

Bogusława Berdychowska - tel. 18 475 16 26, mail: [email protected]

[email protected]