Andrzej Szarek z wystawą w Rumunii

Od 7 do 26 lipca w Muzeum Sztuki w Klużu w Rumunii organizowany jest przez Województwo Małopolskie i Region Kluż - projekt artystyczny pn. „Sztuka aktualna z Małopolski” w ramach którego zaprezentujemy publiczności rumuńskiej wystawę rzeźby Andrzeja Szarka oraz 12. Wystawę Kolekcji Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej.

Głównym organizatorem wydarzenia jest Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ - Galeria Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ. Partnerami projektu są: Galeria Miejska BWA w Tarnowie, Małopolska Fundacja Muzeum Sztuki Współczesnej i Muzeum Sztuki w Klużu.

Andrzej Szarek – urodził się 17 stycznia 1958 roku w Nowym Sączu. Ukończył PLSP im. Antoniego Kenara w Zakopanem w 1979 roku. W latach 1980-1985 studiował na Wydziale Rzeźby w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1985 roku otrzymał dyplom z wyróżnieniem w Pracowni Rzeźby prof. Jana Kucza. W latach 1985-90 prezentował rzeźby z grupą „...kim jesteś”. Jest artystycznym opiekunem Nowosądeckiej Małej Galerii. Wykłada na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach i w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Sączu. W latach 1996-2011 gościnnie wykładał w Wyższej Szkole Biznesu National-Louis University w Nowym Sączu. W 2005 roku otrzymał tytuł naukowy, Profesor Sztuk Pięknych. W latach 2000-2008 członek Rady Artystycznej Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku.
Uprawia rzeźbę, rysunek, plakat, happening. Zrealizował ponad 50 wystaw indywidualnych. Ponad 70 happeningów i akcji artystycznych, oraz brał udział w ponad 100 wystaw zbiorowych w kraju i za granicą. Swoją twórczością Szarek jednocześnie zaskakuje formą jak i świetnie opowiada o człowieku. To sztuka przede wszystkim buntu.

Ostatni rzeźby profesora Szarka oglądać było można podczas monumentalnej wystawy w Galerii Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ w 2014 roku.

– Wydaje mi sie, że rzeźby, które konstruuję z podłych, najczęściej już nawet nie przedmiotów, których patyna czasu gra na nosie nie jednemu malarzowi, podobne są do charakteru świata , w którym żyjemy. Zaczęło się od „Domu” z garnka, pola ze szczotki ryżowej, „Modlitwy” z patelni, „Cienkiej zupy” i „Wieży Babel” – pomieszanych języków i próby zrozumienia mojej w tym roli. Zawsze powodem reakcji artystycznej jest troska o człowieka. Najpierw tam, skąd jestem, potem już tam, gdzie jest taka potrzeba. Dzisiejszy świat proponuje nam nie oglądać sie za siebie, gnać do przodu i wygrywać. Poeci przypominają od czasu do czasu, że jest to wyścig szczurów, a ja podkreślam i uwierzytelniam tę prawdę. Zatrzymuję więc człowieka na jego drodze – powiedział wówczas o sobie i swojej twórczości prof. Andrzej Szarek.

(JB)
Fot. JB

Skomentuj