Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 8 lipca. Imieniny: Arnolda, Edgara, Elżbiety
05/07/2024 - 12:55

"Będzie po staremu". Sejmikowe igrzyska zakończone. W PiS-ie cały czas bardzo gorąco

A więc stało się! Wewnętrznie skłócone Prawo i Sprawiedliwość dopięło wreszcie swego. Mamy nowego marszałka województwa małopolskiego, którym został Łukasz Smółka. Wybór wcale nie zażegnał jednak napięć w partii. Z ust polityków padają gorzkie słowa, a Barbara Nowak zrezygnowała nawet z mandatu radnej…

Wybory nowego marszałka Małopolski

Ależ to był gorący czas w małopolskim sejmiku. Na nasze województwo patrzyła w ostatnim czasie cała Polska. Wszystko oczywiście za sprawą nieudanych wyborów nowego marszałka. Była to sytuacja absolutnie bez precedensu.

Większością w sejmiku dysponuje Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 21 mandatów. Koalicja Obywatelska ma ich 12, a Trzecia Droga - 6. Mimo takiego rozkładu w PiSie dochodzi do sporych tarć wewnętrznych. To w ich wyniku, niektórzy radni z partii Jarosława Kaczyńskiego głosowali przeciwko Łukaszowi Kmicie, który był kandydatem na marszałka.

Kmita przepadł w pięciu głosowaniach. Wybrani nie zostali również inni kandydaci - Krzysztof Jan Klęczar i Piotr Ćwik. Rozstrzygnięcie przyniosło dopiero szóste podejście. Nowym marszałkiem został Łukasz Smółka (dotychczasowy wicemarszałek). Jego zastępcą jest m.in. dotychczasowy szef zarządu województwa - Witold Kozłowski. Zmiany są zatem jedynie iluzoryczne. Więcej o czwartkowej sesji pisaliśmy TUTAJ.

Komentarze po wyborze Łukasza Smółki na stanowisko marszałka Małopolski

Komentarzy po sesji nie brakuje. Pojawiają się opinie, że wybór Smółki jest porażką  Kaczyńskiego, który bardzo mocno zabiegał, aby to proponowany przez zarząd partii Kmita został marszałkiem. Przypomnijmy, że nie tak dawno mianował go nawet szefem małopolskich struktur w miejsce Andrzeja Adamczyka (który według nieoficjalnych doniesień był w grupie sprzewiającej się wyborowi Kmity).

Już po głosowaniu z mandatu radnej zrezygnowała wybrana z list PiS była kurator oświaty - Barbara Nowak. O wszystkim poinformowała rozmawiając z dziennikarzami. – Widzieliśmy wszyscy, że były osoby, które nie głosowały. Nazwałam ich zdrajcami i tego nie cofam. Dla mnie zdradza to zdrada. Za zdradę się karze a nie nagradza. Wykonałam dziś wolę całego klubu i zagłosowałam, jak sobie życzyli. Natomiast szczerze mówię, że nie po drodze mi z takim układem. Nie jestem w stanie z tego tolerować i rezygnuję - cytuje słowa Nowak serwis “Love Kraków”.

Do sprawy odniosła się również na na portalu “X”. - Nie uciekłam z pola walki. To nie był front. Po aktach szantażu, próbach przejścia do opozycji, nastąpił podział łupów. Wracający po zdradzie, jeszcze więcej dostali. Wyszłam, bo pamiętam, co obiecałam moim Wyborcom i nie sprzeniewierzę się ślubowaniu radnego. Honor nie ma ceny - napisała Nowak.

Czytaj dalej na następnej stronie







Dziękujemy za przesłanie błędu