Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 7 lipca. Imieniny: Estery, Kiry, Rudolfa
17/07/2013 - 10:05

Bożena Jawor broni Fundacji Silver Economy. Jest okej!

Pomimo wysiłków, nie udało nam się poznać beneficjentów - ani seniorów, ani juniorów, projektu unijnego pn. „Wspieranie osób w podeszłym wieku w integracji z młodzieżą”, realizowanego przez Fundację Silver Economy z Nowego Sącza. Projekt owiany jest aureolą tajemniczości, a wydawałoby się, że jest się czym pochwalić. Chodzi wszak o alians dziadków z wnukami.
Sprawę nagłośnił nasz portal pod koniec marca br. Przypomnijmy ją w telegraficznym skrócie. Utworzona przez najbliższych współpracowników Ryszarda Nowaka z okresu kampanii wyborczej jesienią 2010 roku Fundacja Silver Economy po trzech tygodniach od rejestracji sądowej wygrała postępowanie grantowe Urzędu Miasta Nowy Sącz na realizację projektu z zakresu „pomocy społecznej”, finansowanego przez Unię Europejską.
Fundacji Silver Economy prezesuje Tomasz Cholewa, dyrektor zarządzający i prokurent Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA (SARR), w której największym akcjonariuszem jest gmina Nowy Sącz. W radzie Fundacji zasiadają: Ludomir Krawiński, prezes SARR; Jan Węgrzyn, przew. Rady Nadzorczej SARR; Marta Mordarska, pełnomocnik prezydenta R. Nowaka ds. społecznych, a zarazem radna wojewódzka (PiS); Janusz Adamek, prezes Sądeckich Wodociągów Sp. z o.o. i Robert Wąsowicz, radca prawny.
Jesienią 2010 r. Ludomir Krawiński był pełnomocnikiem wyborczym Komitetu Wyborczego Wyborców Ryszarda Nowaka, a funkcję pełnomocnika finansowego KWW Ryszarda Nowaka pełnił Janusz Józef Adamek. Pozostałe z wymienionych osób należały do ścisłego sztabu wyborczego obecnego włodarza miasta. I właśnie Fundacja utworzona przez to towarzystwo otrzymała 19 marca br. 45 tys. i 292 zł dotacji, dokładnie tyle ile chciała, na sfinansowanie zadania pn. „Ośrodek wsparcia - Sądecki Klub Samopomocy”.
Jednym z kryterium oceny ofert w konkursie była „wiarygodność oferenta” wynikająca z „doświadczenia w realizacji podobnych zadań w przeszłości” oraz „posiadanie lokalu udostępnionego na potrzeby ośrodka nieodpłatnie”. W pokonanym polu działająca od trzech tygodni, jak to już zostało wspomniane, Fundacja Silver Economy pozostawiła ośrodek „Kana”, działający w Nowym Sączu od dziesięciu lat…

                                                                                                             ***
Wg zarządzenia Nr 44/2013 prezydenta Ryszarda Nowaka z 20 lutego br. „działania ośrodka mają zapewnić integrację międzypokoleniową 13 osób starszych w wieku powyżej 50 roku życia i 6 osób młodszych (dzieci i młodzież uczącej się). Ośrodek ma działać 5 razy w tygodniu przez co najmniej 4 godziny zegarowe dziennie, w tym co najmniej 2 dni w tygodniu wspólnie z młodzieżą w okresie od 1marca do 30 listopada br.
Wedle rzeczonego rozporządzenia prezydenta Nowaka, kierownik ośrodka powinien posiadać minimum 3-letni staż pracy w pomocy społecznej i specjalizację z zakresu organizacji pomocy społecznej. Ośrodek jest zobowiązany prowadzić dokumentację potwierdzającą prowadzenie zajęć, składającą się w szczególności z dziennika zajęć, deklaracji uczestników i list obecności. „Środki z dotacji mogą być przeznaczone wyłącznie na wydatki związane bezpośrednio z integracją międzypokoleniową” – czytamy w par. 3 zarządzenia, a dwa akapity dalej: „Do 50 proc. dotacji mogą być przeznaczone na pokrycie wynagrodzeń dla osób realizujących zadanie, w tym etat kierownika i ewentualnych opiekunów”, w czym można się dopatrzyć pewnej niespójności.
Po ponad czterech miesiącach od startu projektu, próbowaliśmy sprawdzić jego realizację. Pomimo pięciokrotnych wizyt dziennikarzy portalu Sadeczanin.info w różnych dniach tygodnia i o różnych porach dnia (dopołudnia, w południe i popołudniu) w siedzibie Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego w kamienicy przy ul. Jagiellońskiej 14 nie natknęliśmy się na najmniejszy ślad rzeczonego projektu unijnego.
O tyle to dziwne, że Sądecka Agencja Rozwoju Regionalnego SA, „protoplasta”, można powiedzieć, Fundacji Silver Economy, to prawdziwa „fabryka” projektów unijnych, przy której Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu na czele z niezmordowaną Moniką Bochenek może się schować. Niestety, na II piętrze wspomnianej kamienicy przy Jagiellońskiej, gdzie wg dokumentów rejestrowych ma swoją siedzibę Fundacja Silver Economy, nie było żadnego obwieszczenia o realizowanym projekcie, choć wszystkie ściany są wyklejone drukami o innych tzw. miękkich projektach, aż głowa się kręci od komunikatów z zakresu „Kapitału Ludzkiego”, jak to określają brukselscy biurokraci. Nigdzie też nie natknęliśmy się na wywieszkę Fundacja, wynajmującą wszak pomieszczenie w SARR.
Niekwestionowany gospodarz kamienicy przy Jagiellońskiej 14, szef Agencji Ludomir Krawiński poproszony o przedstawienie dokumentacji realizacji przez Fundację Silver Economy projektu „Wspieranie osób w podeszłym wieku w integracji z młodzieżą” odesłał nas do Tomasza Cholewy, w tym dniu nieobecnego.
Trzeba przyznać, że 12 lipca prezes Krawiński był bardzo uprzejmy i wykazał maksimum dobrej woli.
– Jak to nie ma wywieszki Silver Economy, już pokażę – powiedział i zabrał reportera Sadeczanina.info na wycieczkę po drugim piętrze kamienicy przy ul. Jagiellońska 14. Niestety, nigdzie wywieszki nie było.
– A tu chyba właśnie odbywają się zajęcia Silver Economy, o które nam chodzi - wskazał z radością kolejne drzwi Ludomir Krawiński. I znowu pudło! Odbywały się tam szkolenie w ramach projektu „Przedsiębiorczość”, gdyż SARR jest prawdziwą kuźnią kadr wolnego rynku i przedsiębiorczości.
Dodajmy, że L. Krawiński dał się też chętnie sfotografować, bo jak powiedział, nie ma nic do ukrycia.

                                                                               ***
Wczoraj (16 lipca) zastaliśmy na posterunku Tomasza Cholewę, wspomnianego już dyrektora zarządzającego i prokurenta SARR, zarazem prezesa Fundacji Silver Economy. Mocno zdenerwowany oświadczył, że przedstawi indagującemu go dziennikarzowi Sadeczanina.info dokumentację realizacji projektu „Wspieranie osób w podeszłym wieku w integracji z młodzieżą” jedynie w obecności swojego adwokat, jak w filmach amerykańskich. Dla porządku dodajmy, że to zastrzeżenie T. Cholewy nie tyczyło się innych żurnalistów.
Wiceprezydent Bożena Jawor, nadzorująca w ratuszu oświatę i pomoc społeczną, także wczoraj (16 lipca) udzieliła nam trzy wypowiedzi na temat realizacji przez Fundację Silver Economy projektu „Wspieranie osób starszych w integracji z młodzieżą”.
Za pierwszym razem pani prezydent powiedziała, że ma na głowie setkę nauczycieli, którym grozi utrata pracy i nie ma czasu ani ochoty śledzić losy marginalnego projekt unijnego, w którym ratusz jest tylko pośrednikiem, bo pieniądze pochodziły od marszałka. Po godzinie pani wiceprezydent sama zadzwoniła informując, że nad realizacją interesującego nas projektu unijnego czuwa Grzegorz Chochla, dyrektor wydziała zdrowia i opieki społecznej UM, a po następnych kwadransach Bożena Jawor powtórnie zadzwoniła.
- Kontaktowałam się z dyrektorem Chochlą i wszystko jest okej. Projekt rozpoczął się 2 kwietnia, jest harmonogram zajęć, zajęcia prowadzone są rytmicznie – stwierdziła pani wiceprezydent. Nie umiała jednak powiedzieć, kiedy i gdzie można spotkać beneficjentów projektu, ową trzynastkę seniorów, powyżej pięćdziesiątki, i tą szóstkę młodzieży, która się ze „zgredami” integruje. Czy można sprawdzić listę obecności na zajęciach, a przede wszystkim dowiedzieć się na czym ta integracja za 45 tys. i 292 zł  „dziadków” z „wnukami” polega, bo w sumie to jest najciekawsze.
- Może na Kościuszki – powiedziała pani wiceprezydent z wahaniem, ale nie wiadomo, co miała na myśli, bo ulica Kościuszki do krótkich nie należy.
                                                                            ***
A teraz najważniejsze. W poniedziałek 22 lipca w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu rozpocznie się proces cywilny o naruszenie dóbr osobistych, jaki Tomasz Cholewa i Ludomir Krawiński plus Leszek Langer, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych, prominentny działacz sądeckiego Prawa i Sprawiedliwości, prawa ręka senatora Stanisława Koguta ze Stróż, wytoczyli niżej podpisanemu jako autorowi artykułu primaaprilisowego pt. „Cholewa przeprasza za przekręt. Langer w potrzasku” z 1 kwietnia br., Monice Kowalczyk, jako szefowej portalu Sadeczanin.info, w którym artykuł się ukazał, i Fundacji Sądeckiej jako wydawcy portalu. Powodowie żądają zamieszczenia w portalu na stronie startowej przez cały miesiąc sążnistych przeprosin o wskazanej przez siebie treści oraz zapłaty 10 tys. zł zadośćuczynienia za straty moralne.
Pełnomocnik pozwanych wniósł o oddalenie pozwu w całości, jako całkowicie bezzasadnego i obciążenia kosztami procesu powodów. Sąd, wbrew stanowisku pełnomocnika powodów, przyjął wnioski dowodowe pozwanych o przesłuchanie w charakterze świadka m.in. prezydenta Ryszarda Nowaka i wiceprezydent Bożenę Jawor.
Zapowiada się interesujący, wręcz spektakularny proces. To będzie, jak mniemam, proces o uczciwy Nowy Sącz.
Henryk Szewczyk
fot. własne
Na zdjęciu: Ludomir Krawiński, prezes SARR i członek rady Fundacji Silver Economy







Dziękujemy za przesłanie błędu