Nowy Sącz: światła przy ul. Węgierskiej - potrzebne czy nie?
Przypomnijmy, że interweniujący pan Marek pytał dlaczego w niedzielę, w okolicy giełdy samochodowej jest wyłączona sygnalizacja świetlna? Według niego to, że ona nie działa w dniu, kiedy odbywa się giełda, przekłada się na to, że na ul. Węgierskiej tworzą się spore korki.
Co sądzą o tymi inni nowosądeczanie?
Otóż zdania w tej materii są podzielone. Ożywiona dyskusja między naszymi czytelnikami wywiązała się na naszym fb.
Za opcją, aby została wersja taka, jaka jest, czyli że światła są wyłączone jest pan Mariusz.
- Gdyby włączyli światła to o godzinie 15 z Lidla na Węgierskiej do Orlenu przy rondzie - dystans 3,6 km - jechałoby się godzinę… a tak to „tylko” 25minut. – argumentuje pan Mariusz.
Pan Konrad jest zdania, że ktoś wspomniane światła ustawił tam bez sensu.
- Jakby je włączyli to wtedy będą korki – zauważa czytelnik.
Inny internauta napisał: „W niedzielę to przez Sącz jedzie kilka aut na krzyż. Problem jest w dni robocze. Nawet w wakacje jest mniejszy ruch i nie ma takich korków, więc światła to żadne rozwiązanie.
Wtóruje mu pan Bogusław: „Przecież były na początku światła włączone. To Lwowska stanęła…”.
Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ