Połamali się opłatkiem. Członkowie Kasa Wzajemnej Pomocy już zasiedli przy wigilijnym stole
Raz w roku zasiadają do wspólnego wigilijnego stołu. W gościnnych progach Fundacji Sądeckiej spotkali się członkowie Stowarzyszenia Kasa Wzajemnej Pomocy, żeby połamać się opłatkiem.
Była to nie tylko okazja do złożenia sobie życzeń i do przyjacielskich rozmów, także okazja do tego, żeby podsumować mijający rok dla organizacji, która od ponad dwudziestu lat udziela nieoprocentowanych pożyczek. Co zdumiewające, ci którzy nad sprawnie działającym mechanizmem sprawują pieczę, robią to zupełnie bezinteresownie, bez żadnego wynagrodzenia.
Nasza organizacja to prawdziwy ewenement o mówił podczas wigilijnego spotkania jej pomysłodawca i założyciel Zygmunt Berdychowski. Życzmy sobie kolejnego, udanego roku.
W strukturze Kas Wzajemnej Pomocy znajduje się dwadzieścia sześć terenowych kół, wśród nich prężnie działające koło z Piątkowej, które liczy 144 członków.
- Kwota pożyczek, jakich udzielamy w skali miesiąca to 30 – 35 tysięcy złotych – mówi Skarbnik koła Ewaryt Stanek.
Kasy to swoiste perpetuum mobile. Im więcej uzbiera się pieniędzy, tym więcej ludzie mogą sobie wzajemnie pożyczać. Wszystko opiera się na prostej świadomości. Jeżeli spłacam w terminie swoją ratę, mój sąsiad dostanie pożyczkę. Na tym polega istota wzajemnej pomocy stowarzyszenia.
W tym roku kapitał Kasy Wzajemnej Pomocy, która liczy dwadzieścia siedem kół, przekroczył 2,8 mln złotych. W roku 2022 stowarzyszenie udzieliło 1067 pożyczek o łącznej wartości 3,5 mln złotych. W całym okresie działalności czyli od roku 1997, udzielono 55899 pożyczek na łączną sumę ponad 91 mln złotych. ([email protected]) fot.j,