Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 6 lipca. Imieniny: Dominiki, Jaropełka, Łucji
10/08/2013 - 13:49

Powiat: Spore dochody, małe zadłużenie i przeciętne oszczędności

Radni Powiatu Nowosądeckiego stronią od kredytów, kilkoro z nich może pochwalić się sporymi oszczędnościami, jednak przeważa liczba radnych którzy w ogóle ich nie posiadają. Większość przedstawicieli mieszkańców Sądecczyzny może pochwalić się dochodami na poziomie ponad 100 tys. złotych rocznie. Takie wnioski nasuwają się po przeanalizowaniu oświadczeń majątkowych radnych za rok 2012.
Trudno jednoznacznie określić, który radny Powiatu Nowosądeckiego ma największe, a który najmniejsze dochody. Trudność wynika przede wszystkim z tego, że nie wszyscy radni zawarli wszystkie dochody w odpowiednich rubrykach oświadczeń majątkowych. Antoni Koszyk w swoich dochodach nie uwzględnił swojej diety, a Zbigniew Miłkowski w swoich oświadczeniu nie wpisał dochodów z własnej działalności gospodarczej.
Jednak pomimo tych niedociągnieć możemy stwierdzić, że największymi dochodami ze wszystkich radnych może pochwalić się Zygmunt Paruch, wiceprezes zarządu dyrektora technicznego Tauron Ekoserwis. Jego dochody w roku 2012 uplasowały się na poziomie 249 273 złotych. Na drugim miejscu uplasował się Jan Golonka, starosta nowosądecki. Na jego zarobki, czyli ponad 220 tys. złotych, składa się przede wszystkim dochód ze stosunku pracy oraz dochód z prowadzonego gospodarstwa sadowniczego. Ostatnie miejsce na podium zajmuje Włodzimierz Oleksy. Jego dochody to ponad 179 tys. złotych. Co ciekawe, piętnastu radnych powiatu może pochwalić się zarobkami powyżej 100 tys. złotych rocznie.
Największymi oszczędnościami może pochwalić się Marek Kwiatkowski, radny powiatowy oraz kierownik Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Nawojowej. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego w 2012 rok posiadał 345 tys. złotych oszczędności. Dla porównaniu rok wcześniej była to kwota 221 tys. złotych. Na podium w kategorii najwięcej oszczędności uplasował się również Zenon Szewczyk (200 tys. zł.) oraz Wiesław Pióro (150 tys. zł.). Natomiast Krzysztof Bodziony, Józef Broński, Edward Ciągło, Marian Kuczaj, Zbigniew Miłkowski, Józef Świgut, Antoni Poręba i Stanisław Wanatowicz w swoich oświadczeniach majątkowych nie wykazali żadnych oszczędności.
Zdecydowana część radnych powiatowych nie jest zadłużona. Jeżeli już któryś radny zdecydował się na kredyt, zaciągał go najczęściej na zakup mieszkania, samochodu oraz sprzętu do gospodarstwa rolnego. Największy kredyt do spłacenia ma radna Agata Król- Mirek. Dyrektor publicznego gimnazjum w Krynicy Zdroju zaciągnęła kredyt w wysokości 360 tys. złotych na zakup i remont domu. Jan Golonka, starosta nowosądecki, ma do spłacenia jeszcze ponad 116 tys. złotych. Kredyt zaciągnął, aby kupić sprzęt rolniczy i zainwestować w gospodarstwo. Trudno natomiast oszacować zobowiązania Wiesława Basty, przewodniczącego Rady Powiatu Nowosądeckiego. W rubryce „Zobowiązania pieniężne o wartości powyżej 10 tys. złotych” wpisał, że jego zobowiązania wobec dostawców z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej i fermy są zmienne.

(MG)
Fot archiwum
 






Dziękujemy za przesłanie błędu