Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 29 czerwca. Imieniny: Pawła, Piotra, Salomei
16/06/2023 - 07:25

Rytro: Orange „siadł”, ale co z nowym przekaźnikiem Play na Połomi?

Część mieszkańców gminy Rytro z powodu awarii nie może korzystać z usług sieci Orange. A my przy okazji pytamy wójta Rytra co dalej z budową przekaźnika GSM sieci Play na Połomi.

Rytro: Orange „siadł”, ale co z nowym przekaźnikiem Play na Połomi?

Brak Internetu i brak możliwości korzystania z połączeń telefonicznych, to bolączka, z którą część mieszkańców gminy Rytro musiała się ostatnio zmierzyć. Na szczęście nie odbiło się to na funkcjonowaniu tutejszego Urzędu Gminy.

– O awarii słyszałem, ale w siedzibie Urzędu Gminy wszystkie telefony stacjonarne działają podobnie jak Internet. Korzystamy ze światłowodu Orange, ale my żadnych problemów nie mieliśmy. W urzędzie wszystko działa jak należy  – uspokaja wójt Jan Kotarba.

Co na to Orange? (...) nie była to awaria, a chwilowy problem na łączach, który miał miejsce dwa dni temu w godzinach przedpołudniowych. Otrzymaliśmy wtedy jedno zgłoszenie i pracownicy Orange od razu zweryfikowali to i do południa wszystko już sprawnie działało. (...) nie ma podstaw ani ma obaw odnośnie jakichkolwiek utrudnień do soboty. Wszystko działa poprawnie - brzmi komunikat, który otrzymaliśmy od sieci dzisiaj.

Przy okazji podpytaliśmy wójta o – oprotestowane przez wielu mieszkańców – plany budowy nowego przekaźnika GSM na Połomii. Sprawa ciągnie się już od wielu lat. Ostatnie istotne zwroty akcji miały miejsce w 2021 roku. Otóż wójt Jan Kotarba – po formalnych konsultacjach – z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska, Wodami Polskimi i sanepidem – wydał decyzję o umorzeniu postępowania o wydanie decyzji środowiskowej dla budowy wspomnianego kolosa. Wszystkie trzy instytucje jednoznacznie orzekły – w myśl obowiązujących przepisów przy takich inwestycjach decyzja środowiskowa nie jest wymagana.

Zobacz też: Te powiatówki będą remontowane w wakacje. Sprawdź, gdzie

Jednak decyzja Kotarby – mimo że umocowana w ustawach – spotkała się ze sprzeciwem tych, którzy od początku są przeciwni budowie przekaźnika telefonii komórkowej w Rytrze. Grupa mieszkańców odwołała się od decyzji wójta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

SKO wydało orzeczenie – wójt Jan Kotarba postąpił zgodnie z prawem. Ba, w tym wypadku nie mógł wręcz zrobić nic innego tylko postępowanie umorzyć. Mieszkańcy poszli ze sprawą do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Co w tej sprawie wiadomo dziś? - My, jako gmina nie jesteśmy stroną w tej sprawie i nie jesteśmy w żaden sposób informowani o niej, ale z tego co wiem, sprawa nadal jest w sądzie - informuje gospodarz gminy.

Miejscowi – o ironio – są w tym wypadku bardzo zadowoleni z opieszałości sądów. Dlaczego? Bo umowa na dzierżawę prywatnej działki podpisana została na 10 lat. Już minęło prawie siedem, a jak sprawa w sądzie jeszcze potrwa, operator sam może zrezygnować ze stawiania kosztownej instalacji na tak krótki okres jaki mu zostanie. A właścicielka gruntu, przynajmniej w deklaracjach po śmierci męża, nie ma zamiaru przedłużać dzierżawy. ([email protected] Fot.: ilustracyjne pixabay.com) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu