Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 5 lipca. Imieniny: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny
03/07/2024 - 12:15

Stary Sącz: zamontować progi i już wszyscy będą jeździć wolniej? Na Lipskiej to nie jest takie oczywiste

Dla wielu montaż progów zwalniających wydaje się najprostszym sposobem na to, by zmusić kierowców do przestrzegania właściwej prędkości. Jednak na przykładzie ulicy Lipskiej w Starym Sączu po raz kolejny widać, że to nie jest takie oczywiste.

Stary Sącz: dotację na remont zabytkowego domu dostaniesz teraz znacznie szybciej

W Starym Sączu walczy się z piratami drogowymi od lat i na wiele różnych sposobów. W części miejsc, gdzie kierowcy szczególnie często dociskają gaz, pojawiły się i pojawiają fotoradary, które informują ich, o ile przekroczyli prędkość i ile to ich może kosztować. Tak jest od dłuższego czasu choćby na Trakcie św. Kingi i na ulicy Jana Pawła II. Gdy nabrzmiał problem samochodowych rajdów, serio mówimy tu o wyścigach zmotoryzowanej smarkaterii, w okolicy Park&Ride gmina w porozumieniu z policją zmieniła tu organizację ruchu. Progi zwalniające widać też w bardzo wielu miejscach.

Teraz radny Sławomir Szczepaniak wystąpił o montaż kolejnych. Tym razem na ulicy Lipskiej na osiedlu Południe. – Propozycja mieszkańców jest taka, aby progi zainstalować na prostym odcinku drogi – zaznacza w swojej interpelacji. Kto tędy jeździł, to wie, że na tej długiej, rozgałęzionej ulicy „prostych”, na których rzeczywiście można się rozpędzić jest bardzo dużo. 

Na tych przejściach dla pieszych w czterech gminach będą w końcu światła

Dlatego zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki zastrzega na wstępie, że lokalizację progów trzeba doprecyzować a najlepszym sposobem jest w tym wypadku przeprowadzenie wizji lokalnej i to z udziałem samych mieszkańców, ich większości, by zrobić te ustalenia w sposób bezsporny. Dopiero wtedy samorząd będzie mógł pomyśleć o przygotowaniu dokumentacji związanej z nową organizacją ruchu.

Wiceburmsitrz przypomina też, że progi działają tylko miejscowo a jednocześnie są dość uciążliwe dla mieszkańców domów, które stoją w bezpośredniej bliskości. Dlaczego? Po montażu progów robi się głośniej, bo wielu hamuje z piskiem tuż przed nimi, do tego dochodzi dodatkowy smród spalin, drgania. Tam gdzie są progi trudniej też odśnieżyć właściwie jezdnię no i straż i karetki mają pod górkę, bo też muszą tutaj zwalniać.

I nie zapominajmy, że na Lipskiej nie ma chodnika, nie ma też odpowiednio szerokich poboczy. Progi mogą tym samym stanowić dodatkowe zagrożenie dla pieszych i rowerzystów. Jednocześnie w całej okolicy już obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę. Jeśli ktoś je łamie, mieszkańcy powinni systematycznie zgłaszać to policji. Lelek podpowiada, że można do tego celu użyć Krajowej Mapy Zagrożeń. Jeżeli systematycznie pojawia się na niej jedno miejsce, to policja niejako z automatu kieruje tutaj dodatkowe patrole i częściej robi kontrole. ([email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu