Zwyzywał księdza podczas mszy. Czy spotka go kara?
Minęły już trzy tygodnie od niecodziennego zdarzenia, do którego doszło w kościele świętego Jana Pawła II w Nowym Sączu. W uroczystość Objawienia Pańskiego, którą obchodziliśmy 6 stycznia, agresywny mężczyzna wtargnął do świątyni w trakcie mszy popołudniowej o godzinie szesnastej trzydzieści.
42-latek był wulgarny, wyzywał kapłana, który w tym czasie odprawiał mszę. Krzyczał: „zabiłeś moją matkę, babcię, dziadka i ojca". Mimo próśb nie chciał opuścić kościoła. Został wyprowadzony przez kilku wiernych na zewnątrz budynku. Konieczna była interwencja policjantów.
Zobacz też W trakcie mszy w Nowym Sączu zwyzywał księdza. Krzyczał: "zabiłeś moją matkę"
Już po chwili na miejscu zjawił się patrol policji. Przyjechała także karetka pogotowia ratunkowego, której załoga zabrała 42-latka do szpitala w Nowym Sączu. Tam prawdopodobnie został przebadany przez psychiatrę.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu już od trzech tygodni prowadzą czynności wyjaśniające pod kątem popełnienia przestępstwa z art. 195 Kodeksu karnego, czyli przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz z art. 196 Kodeksu karnego, tj. obrazy uczuć religijnych. Za te przestępstwa grozi grzywna, kara ograniczenia, a nawet pozbawienia wolności do dwóch lat. Wciąż jednak nie wiadomo, czy 42-latek usłyszy zarzuty. W tej sprawie kilka dni temu zwróciliśmy się do rzeczniczki sądeckiej policji.
- W dalszym ciągu prowadzone są czynności procesowe. Z uwagi na dobro postępowania na chwilę obecną nie udzielamy bliższych informacji – odpowiedziała nam Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji.
Do sprawy jeszcze wrócimy… ([email protected] Fot. Parafia Jana Pawła II)