Prawdziwe wyborcze antyrekordy. Te wyniki chluby zdecydowanie nie przynoszą
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024
Wybory do Parlamentu Europejskiego już za nami. W naszym kraju wszystkie rozstrzygnięcia poznaliśmy 9 czerwca. Frekwencja wyniosła nieco ponad 40 proc, a więc było dużo niższa niż przy okazji wyborów parlamentarnych.
Najlepszy wynik uzyskała Koalicja Obywatelska, którą poparło nieco ponad 37 proc. badanych. Nieco gorszy rezultat osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość. Trzecie Miejsce z wynikiem 12-procentowym zajęła Konfederacja. Poza podium znalazła się Trzecia Droga oraz Lewica.
Najniższe wyniki wyborcze do Parlamentu Europejskiego
Choć najwięcej mówi się zawsze o zwycięzcach, to warto wspomnieć także o przegranych. Niskich wyników w naszym okręgu wyborczym, obejmującym województwo małopolskie i świętokrzyskie, było dużo.
Wyborcy mieli u nas do wyboru 9 list. Najmniej głosów uzbierała Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców (1193). Jest to jednak związane również z tym, że wystawiła tylko 3 kandydatów. Najgorszy wynik indywidualne w tym przypadku należy do Moniki Jagodzińskiej (273 głosy).
Niewiele więcej sympatyków ma również POLEXIT (3704 głosy). Tutaj rekordzistką jest Oskar Śmiłek, którego poparły tylko 92 osoby (najgorszy wynik w całym okręgu). Z kolei komitet Normalny Kraj miał 3950 głosów. Najmniej - Mieszko Janas (241). U Bezpartyjnych Samorządowców prym, pod kątem słabego wyniku, wiedzie Mateusz Wiche (390).
Reszta komitetów mogła pochwalić się znacznie lepszym wynikiem. W każdym znajdziemy jednak outsiderów. W Konfederacji jest to Jasna Iwan (718 głosów), W Trzeciej Drodze - Stella Dąbroś (1214), w Koalicji Obywatelskiej - Jacek Witka (1099), w Lewicy - Daniel Tuchowski (512), a w Prawie i Sprawiedliwości - Małgorzata Tlałka-Długosz (1611).
Przypomnijmy, że mandaty z naszego okręgu zgarnęło 7 kandydatów. 3 z Prawa i Sprawiedliwości, 2 z Koalicji Obywatelskiej, 1 z Konfederacji i 1 z Trzeciej Drogi. ([email protected], fot.: TK/ zdjęcie ilustracyjne)