Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 29 czerwca. Imieniny: Pawła, Piotra, Salomei
08/02/2024 - 18:05

Tanie mieszkania na wynajem będą uzupełnieniem programu Mieszkanie na Start. Jak rząd chce je zapewnić

Generalne założenie nowej polityki mieszkaniowej rządu Donalda Tuska polega na zapewnieniu mieszkania każdej potrzebującej rodzinie: kogo stać, na zbudowanie domu a innym rodzinom pomoc w postaci taniego kredytu – Mieszkanie na Start. Pozostaje jeszcze ogromna grupa Polaków, których nie stać na kupno własnego mieszkania, niezależnie od formy i zakresu wsparcia.

Dla tych osób rząd chce pomocy w formie udostępnienia mieszkań do taniego wynajmu. Jak ma wyglądać ten program, wyjaśnił wiceminister rozwoju i infrastruktury Krzysztof Kucki w wywiadzie dla dziennika Rzeczpospolita.

Totalna klapa czyli historia tanich mieszkań na wynajem

Taki sam program miały rządy Zjednoczonej Prawicy, a zapowiedzi setki tysięcy mieszkań na tani wynajem zakończyły się klęską – udało się zrealizować nieznaczny odsetek, a i ta gdzie państwowy deweloper spod znaku PFR je sfinalizował, doszło do skandali.

Zresztą rządy PiS nie były jedynymi, które poległy na tanich mieszkaniach pod wynajem. Patrząc wstecz, jedynym, któremu się to udało był… wicepremier Leszek Balcerowicz.

Sprawdziły się bowiem jedynie narzędzia podatkowe: wprowadzona w latach 90. ubiegłego wieku ulga podatkowa dla budujących mieszkania pod wynajem była rynkowym sukcesem. W samej Warszawie powstało kilkadziesiąt tysięcy mieszkań.
Sprzyjał temu wysoki PIT (najwyższa stawka w skali podatkowej wynosiła 45 proc.) i regulacja umożliwiająca odliczanie wydatków od dochodu. Finansujący budowę mieszkań de facto mieli więc prawie połowę kosztów zrefundowanych w formie ulgi podatkowej. Zabezpieczeniem, że mieszkania pójdą na wynajem był zaś zapis zabraniający wykorzystywania ich przez 10 lat na własne cele mieszkaniowe.

Mieszankę sukcesów i porażek za to ma w ciągu tych trzech dekad budownictwo społeczne w formie TBS. Jakkolwiek by jednak nie oceniać dokonań w ramach tej inicjatywy, takie mieszkania powstały i choć dla części młodych Polaków stanowią realną alternatywę, w przeciwieństwie do PiS-owskiego Mieszkania Plus.

Kto zbuduje mieszkania pod tani wynajem

Jakie wnioski z przeszłości wyciągnie nowy rząd? Na razie wiadomo, że nie powoła wzorem Zjednoczonej prawicy superdewelopera. Pieniądze na budowę takich mieszkań – 20 tys. rocznie, maksymalnie 100 tys. w tej kadencji Sejmu i rządu da samorządom.
One zdecydują, kto i dla kogo w danym mieście czy gminie będzie te mieszkania budował i przydzielał. Rząd określi jedynie ogólne kryteria dające prawo młodym Polakom do takiej formy wsparcia.

Liczba 20 tys. mieszkań rocznie – o ile zostanie zrealizowana, to ostatecznie nie jest tak mało; oznaczałoby to, że w ramach taniego wynajmu dostępne będzie co dziesiąte mieszkanie aktualnie budowane w Polsce.

Oczywiście w zestawieniu z potrzebami, które sam premier Donald Tusk wylicza na 3 mln mieszkań potrzebnych od zaraz, imponująco to nie wygląda. Jednak w przeszłości proporcje były odwrócone: imponująco wyglądały plany i zapowiedzi, mizernie – praktyczne efekty.

Poza tym trzeba rząd trzymać za słowo w kwestii szerokich konsultacji nowych rozwiązań prawnych: jeśli rząd uważnie wysłucha głosu opinii, to może znajdzie też rezerwy gdzie indziej, np. w stojących pusto mieszkaniach – w samym Krakowie szacowanych na 60 tysięcy – ze względu na złe prawo czyniące z najmu gorszy interes niż zarobek na wzroście ceny. Albo wzorem historycznej ulgi podatkowej na budowę pod wynajem – uruchomienie finansowania społecznościowego z zyskiem dla drobnych inwestorów. Oby jednak nie na wzór PFR za pieniądze z PPK.  

 ([email protected]) fot. congerdesign/pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu