Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 3 lipca. Imieniny: Anatola, Jacka, Mirosławy
20/06/2024 - 17:05

Zakaz sprzedaży energetyków młodzieży nie ograniczył ich dostępności. Oferta coraz szersza, a sprzedaż rośnie

Dane rynkowe pokazują, że zakaz sprzedaży energetyków młodzieży tylko zmobilizował producentów i sprzedawców tych napojów do bardziej agresywnej polityki rynkowej. Lepiej są one eksponowane na półkach, zwiększyła się też oferta. To sprawia, że sprzedaż rośnie, a zwolenników napojów energetycznych wciąż przybywa.

Wprowadzony na początku br. zakaz sprzedaży napojów energetycznych  osobom niepełnoletnim miał na celu ograniczenie ich spożycia przez dzieci i młodzież. Jak się okazuje, branża zareagowała zwiększając dostępność produktów. Z badań przeprowadzonych przez eLeader wynika, że udziały na półce czterech największych producentów energetyków w pierwszym kwartale tego roku wzrosły o niemal 9 punktów procentowych, sprawiając, że marki te zajmowały średnio 68,7 proc. półki. Jednocześnie pojawiło się ponad 100 nowych produktów w kategorii napojów energetyzujących. Na znaczeniu zyskuje szczególnie segment napojów witaminowych i izotonicznych, które lokują się na granicy energetyków.

Napoje energetyczne notują wzrost popularności

Jak mówi Rafał Melanowicz, Chief of Recognition AI Department w eLeader, rynek energetyków w Polsce znajduje się w trakcie zmian wymuszonych nową ustawą. Producenci nie zamierzają odpuścić w walce o konsumentów i modyfikują oferty, aby utrzymać sprzedaż na tym samym poziomie, mimo wprowadzonych ograniczeń.

– Jeszcze pod koniec zeszłego roku kategoria energetyków odnotowywała spadki sprzedaży, natomiast takie wzmocnienie ekspozycji w bieżącym roku sprawia, że możemy prognozować jej wzrosty w kolejnych kwartałach – mówi Rafał Melanowicz.

Większa oferta energetyków, stabilne ceny

Z analizy eLeadera wynika, że niemal wszyscy kluczowi producenci napojów energetyzujących zwiększyli udział swoich produktów na półkach. Największy wzrost obecności, bo aż z około 13 proc. do ponad 19 proc. odnotował Maspex, właściciel marki Tiger. To właśnie ona w pierwszym kwartale tego roku zajmowała największą część półek spośród wszystkich, przeganiając dotychczasowego lidera w kategorii, czyli Red Bulla i swojego bezpośredniego rywala, Blacka.

Swoją obecność zwiększyli też producenci, tacy jak Coca Cola i Red Bull. O ponad 15 proc. wzrósł też udziałów półkowych marek własnych sklepów. Natomiast zmniejszyła się ekspozycja produktów FoodCare, a ogromny spadek, bo aż o 55 proc. odnotowali mniejsi producenci energetyków. Taki wzrost udziałów na półkach największych producentów może także świadczyć o tym, że w obliczu zmian prawnych liderzy położyli większy nacisk na zwiększenie swojej dostępności w sklepach. 

Co ciekawe, mimo odnotowanych spadków sprzedaży w ostatnim kwartale minionego roku i wprowadzonego zakazu sprzedaży energetyków niepełnoletnim, producenci i sieci nie zmieniają wcale cen. Od grudnia 2023 do marca br. za flagowe produkty wiodących producentów napojów energetyzujących zapłacimy tyle samo. ([email protected]) fot. igorovsyannykovigorovsyannykov/Freepik  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu