Kierował samochodem po pijaku. Miał ponad 3,5 promila alkoholu
W niedzielę (10 marca) około godziny 19, kiedy policjant ze Starego Sącza wracał po służbie do domu, w miejscowości Zalesie na Limanowszczyźnie zauważył Opla, którego kierowca nie utrzymywał stałej prędkości oraz zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych kierujących i pieszych.
Zobacz też Uciekał przed policją skradzionym autem. Został zatrzymany na ul. Węgierskiej
Mł. asp. Jacek Ukleja wspólnie z krewnym, który podróżował w samochodzie tuż za nim, zatrzymali pojazd. Podejrzenia policjanta okazały się słuszne. Gdy funkcjonariusz podszedł do auta zauważył, że kierowca mówi bełkotliwie. Ponadto czuć było od niego woń alkoholu.
Policjant wyjął kluczyki ze stacyjki, zabezpieczył dokumenty, a następnie wezwał policję. Patrol, który przybył na miejsce przebadał 28-latka i okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.
- Dzięki postawie mł. asp. Jacka Uklei, jazda w stanie nietrzeźwości zakończy się dla mężczyzny „tylko” zarzutami i karą za popełnienie przestępstwa. Na szczęście 28-latek nie będzie miał na sumieniu ludzkiego życia – wyjaśnia Aneta Izworska z Biura Prasowego sądeckiej policji.
RG [email protected], Fot. Ilustracyjna