Zauważył go w ostatniej chwili, wjechał mu wprost pod koła. Doszło do nieszczęścia
We wtorkowy wieczór (25 czerwca), około godziny dziewiętnastej trzydzieści, w Dobrej koło Limanowej rozegrał się dramat. 36-letni mieszkaniec gminy Dobra, poruszając się na rowerze elektrycznym, zderzył się z samochodem BMW. Poszkodowany kierowca jednośladu z bardzo ciężkimi obrażeniami ciała został zabrany do szpitala w Limanowej, gdzie teraz lekarze walczą o jego życie.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący rowerem elektrycznym wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i wjechał bezpośrednio przed jadący samochód marki BMW – informuje st. asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji.
Zobacz też Nieszczęście o poranku. Ich samochód dachował na gminnej drodze
Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wspólnie z technikiem kryminalistyki oraz biegłym z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych przez wiele godzin wykonywali czynności dochodzeniowe i zabezpieczali wszelkie ślady i dowody.
Funkcjonariusze przebadali alkomatem kierowcę BMW. Urządzenie nic nie wykazało, był trzeźwy. Pobrali mu również krew do badań.
- Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia ustalają Policjanci z Komisariatu Policji w Tymbarku – dodaje st. asp. Jolanta Batko. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)