Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 3 lipca. Imieniny: Anatola, Jacka, Mirosławy
29/07/2012 - 17:12

Tylicz: Plener artystyczny i kolorowe występy

Za nami Tylicki Dzień Kultury POGRANICZE, którego uczestnicy najpierw sprawdzali swoje zdolności manualne rzeźbiąc, malując i lepiąc z gliny, a następnie raczyli się występami zespołów regionalnych.
Imprezę kulturalną na terenie Osady Turystycznej Domki w Lesie w Tyliczu po raz drugi zorganizowała jej właściciel Jerzy Karakuła. Za pierwszym razem swoim gościom proponował spotkanie z kulturą łemkowską. Tym razem przy współpracy Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju ściągnął kilka zespołów prezentujący folklor ludów przemierzających Bursztynowy Szlak, który wiódł także przez Tylicz.
W tym roku w osadzie została wybudowana duża drewniana scena, która będzie służyć kolejnym tego typu wydarzeniom. Jerzy Karakuła chciałby, żeby festiwal POGRANICZE na stałe wpisał się do kalendarza imprez, a w przyszłości przerodził w dużą, dwudniową imprezę.
Sobotni Tylicki Dzień Kultury rozpoczął się od pleneru artystycznego. Dzieci, młodzież i dorośli mieli okazję sprawdzić, czy potrafią rzeźbić, malować albo lepić z gliny. Pod okiem artystów i przy ich fachowych radach tworzyli swoje małe arcydzieła. Natomiast po godz. 16 rozpoczęła się cześć artystyczna, a na scenie wystąpiło kilka zespołów folkowych. Zaczęły łemkowskie Zoria i Ruczaj, a po nich zagrali Czarni Górale, czyli Jaworzyna. Na scenie odbył się też koncert w ramach XX Festiwalu Święta Dzieci Gór, a wystąpili mali wykonawców z Serbii i Zakopanego. Do zabawy publiczność porwali łąccy górale z kapeli Ciupaga, a na koniec zagrała łemkowska kapela Burjan.
Na uczestnictwo w koncertach pozwalał zakupiony wcześniej bilet. Każdy bilet miał przypisany numer, a w przerwie między występami przeprowadzone zostało losowanie nagród. Szczęśliwcy mieli szansę na wygranie m.in. aparatu fotograficznego, wejściówki do parku linowego, na basen, czy do stadniny koni.
Na terenie Osady Domki w Lesie stanęły stragany, przy których kupcy i rzemieślnicy regionalni prezentowali własne wyroby. Członkowie Stowarzyszenia Beskid Zielony z Uścia Gorlickiego zaprezentowali zapomniane zawody. Był dziekciarz, koronkarka, ceramik i wikliniarz. Nie zabrakło tradycyjnej kuchni regionalnej i chleba ze smalcem.

(ALF)
Fot. (BK)







Dziękujemy za przesłanie błędu