Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 1 lipca. Imieniny: Bogusza, Haliny, Mariana
10/06/2024 - 10:35

5300 metrów sześciennych brzozowego drewna lub 700 ton węgla. Co można było dostać za piłkarzy Sandecji?

W futbolu liczą się przede wszystkim pieniądze. Transfery zawodników opiewają często na zawrotne sumy. Wysoką cenę rynkową mieli w przeszłości również piłkarze Sandecji. Wartość niektórych była równa 700 tonom węgla.

Gorąco wokół Sandecji Nowy Sącz

Bardzo dużo dzieje się po zakończeniu sezonu wokół Sandecji Nowy Sącz. Drużyna spadła do III ligi, choć czy rzeczywiście w niej zagra nie jest jeszcze przesądzone. Przez problemy licencyjne kilku drużyn możliwe jest pozostanie na tym samym poziomie rozgrywkowym. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.

Wiele mówi się również o nowym właścicielu klubu. Kto nim będzie? Miasto planuje ogłosić konkurs. Według zapowiedzi wiceprezydenta Artura Bochenka, w grze są obecnie trzy podmioty.

W ekipie "Biało-czarnych" może dojść do kolejnej dużej rewolucji kadrowej. Zespół nie prezentował się przecież najlepiej. Wszystko wyjaśnią najbliższe tygodnie.

Wartość piłkarzy Sandecji

Z obecnej kadry, według “Transfermarkt”, a więc niezwykle popularnego portalu z wycenami piłkarzy, wartość rynkową przypisaną ma tylko dwójka zawodników - Wiktor Kamiński (100 tys. euro) oraz Jakub Wilczyński (50 tys. euro). Obaj są wypożyczeni do 30 czerwca (z Warty Poznań i Arki Gdynia).

Aktualna wartość zawodników sądeckiej drużyny jest bardzo niska. W przeszłości ich notowania były jednak zdecydowanie większe. Ile wynosiły w szczytowym momencie?

  • Martin Polacek - 500 tys. euro
  • Petr Buchta - 450 tys. euro
  • Patryk Bryła - 300 tys. euro
  • Mikołaj Kwietniewski - 300 tys. euro
  • Rafał Wolsztyński - 300 tys. euro
  • Kamil Słaby - 250 tys. euro
  • Denis Potoma - 250 tys. euro
  • Radosław Gołębiowski - 250 tys. euro
  • Dawid Szufryn - 200 tys. euro
  • Tomasz Nawotka - 200 tys. euro
  • Rastislav Vaclavik - 200 tys. euro
  • Paweł Sokół - 150 tys. euro
  • Mateusz Bartków - 150 tys. euro

W kilku przypadkach widzimy zatem, że sumy są wysokie. Liderem jest Polacek. Niewiele mniej warci byli jednak Petr Buchta, Patryk Bryła, Mikołaj Kwietniewski czy Rafał Wolsztyński. W najlepszym okresie ich wartość była porównywalna do ceny luksusowego Maybacha. Jeśli ktoś woli, można ją przeliczyć również na nieco bardziej przyziemne potrzeby, jak węgiel czy drewno opałowe.

Przyjmując więc, że wycena niektórych zawodników “Biało-czarnych” wynosiła w szczytowym momencie średnio około 1,6 mln zł, kupilibyśmy za to ponad 5300 metrów sześciennych brzozy (cena około 300 zł) lub 727 ton węgla w kostkach (cena 2200 zł za tonę). 

Na koniec przypomnijmy, że w poprzednim roku miasto przelało na konto Sandecji 10 mln zł. I to nie pomogło jednak w utrzymaniu kubu w II lidze. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu