Kto zajmie się tą sprawą? Kolejny raz w tym miejscu drzewo spadło na drogę
To może Cię zainteresować: Dostali nowego, wypasionego quada. Przydał się już na następny dzień [ZDJĘCIA]
Wszystko wydarzyło się w minioną niedzielę, 15 stycznia. Jeszcze przed godziną 10:00 strażacy dostali wezwanie do drzewa leżącego na drodze krajowej w Nawojowej, na prostym odcinku za stacją paliw.
Potężne drzewo powalił silny wiatr. Wielka kłoda zablokowała dwa pasy ruchu na ruchliwej krajówce nr 75, łączącej Nowy Sącz z Krynicą-Zdrój. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strach pomyśleć co by było, gdyby drzewo spadło na samochód, albo co gorsza – autobus.
Czytaj również: Nawojowscy radni popierają pomysł rewitalizacji Jeziora Rożnowskiego. Głosowali na tak!
Nasz Czytelnik zwraca uwagę, że w poprzednim roku – około 50 metrów dalej od zdarzenia – miała miejsce podobna sytuacja. Co więcej, zdaniem obserwatora, drzewo, które zablokowało jezdnię w niedzielę praktycznie nie miało korzeni.
- Czy musi dość do nieszczęścia, żeby ktoś zajął się tymi drzewami? – pyta nasz Czytelnik. Jak potwierdza wójt gminy Nawojowa, Stanisław Kiełbasa, w rozmowie z „Sądeczaninem”, za drzewa położone przy drodze krajowej odpowiedzialna jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Czekamy na odpowiedź od rzecznika prasowego GDDKiA. Temat będziemy kontynuować na łamach naszego portalu. ([email protected], fot. OSP Nawojowa)