Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 5 lipca. Imieniny: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny
20/09/2022 - 14:05

OSP Gołkowice Górne obchodzi swoje 100-lecie. Jest sztandar i złoty Medal Polonia Minor

Od 31 grudnia 2012 roku OSP Gołkowice Górne z gminy Stary Sącz działa w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Dziesięć lat później, czyli w tym roku jednostka obchodzi z kolei 100-lecie swojego istnienia.

Z tej okazji strażacy OSP w Gołkowicach Górnych otrzymali, podczas specjalnie zorganizowanej uroczystości, nowy, ufundowany przez samorząd województwa sztandar i proporzec dla drużyny młodzieżowej. Najmłodsi strażacy złożyli przyrzeczenie pożarnicze na sztandar jednostki i po pasowaniu zostali przyjęci w poczet członków Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Wyróżniający się druhowie zostali odznaczeni.

Jako wyraz uznania za dotychczasową działalność Ochotniczej Straży Pożarnej w Gołkowicach Górnych na rzecz ratownictwa i ochrony przeciwpożarowej oraz wieloletnią służbę i pracę na rzecz Małopolski i Małopolan marszałek województwa przekazał druhom Nagrodę – złoty Medal Polonia Minor.

Zobacz też: Gastronomia zwija się ze Starego Sącza, znikają dwie restauracje. Tak źle jeszcze nie było

- Mam niezwykły szacunek dla osób, które sto lat temu w trudnych czasach powołali straż do życia, potrafili się zmobilizować i wspólnie działać na rzecz swojej małej ojczyzny – mówił w trakcie uroczystości burmistrz Jacek Lelek. – Szacunek należy się tym pokoleniom, które na przestrzeni tych 100 lat dbali o bezpieczeństwo Gołkowic i okolicy. Szacunek wreszcie dla tych, którzy kontynuują to dzieło dzisiaj. Jednostka prezentuje się niezwykle okazale – jest młodzieżowa drużyna pożarnicza, kobieca drużyna, bardzo liczne drużyny męskie, świetne wyposażenie, wyremontowana remiza – to wszystko pozwala spoglądać w przyszłość ze spokojem. Mam dużą satysfakcję, że- szczególnie na przestrzeni ostatniej dekady – mogę przyglądać się temu z bliska, a Gmina Stary Sącz mogła OSP w Gołkowicach Górnych wspierać i mieć swój udział w jej dynamicznym rozwoju. Potrafiliście to wsparcie fantastycznie wykorzystać z pożytkiem dla społeczności.

A my przypomnijmy jak to się zaczęło....

Początki: najpierw byli ludzie
W okresie założenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Gołkowicach w 1922 roku, wieś liczyła około 70 zabudowań krytych przeważnie słomą, co było częstą przyczyną pożarów. Wówczas mieszkańcy w trosce o swoje mienie podjęli ważną dla wsi decyzję założenia jednostki OSP. Pierwszym prezesem był ksiądz proboszcz – Jan Cebula, Naczelnikiem – Stanisław Jodłowski, Zastępcą naczelnika – Franciszek Krzak, Gospodarzem – Leon Krzak, Skarbnikiem – Franciszek Cebula ówczesny wójt, Sekretarzem – Aleksander Jankowski kierownik szkoły.

Pierwszymi członkami OSP byli mieszkańcy Gołkowic Górnych, Dolnych i Gabonia, a mianowicie: Franciszek Niemiec, Leon Janor, Józef Janik, Antoni Kurowski, Stanisław Zych, Jan Latka, Franiciszek Bienias, Teofil Bienias, Józef Dziedzic, Józef Łatka, Stanisław Cebula, Bronisław Górz Bronisław, Antoni Krzak, Józef Buczek, Jan Krzak, Józef Waksmundzki, Władysław Kurowski i Stanisław Cebula.

Sikawka konna na początek
Od początku swojej działalności, pierwszy Zarząd na czele z prezesem ks. Janem Cebulą czynił starania, by zebrać jak najwięcej środków na sprzęt. Za uzyskaną gotówkę ze sprzedanego drzewa udało się kupić ręczną sikawkę konną, którą z braku remizy przechowywano u Franciszka Cebuli. W celu pozyskania funduszy na zakup innego sprzętu przeciwpożarowego otwarto listę członków wspierających, na której znaleźli się zamożni gospodarze między innymi Michał Kurowski z Gabonia, Antoni Kurowski z Gabonia, Wojciech Łatka ze Skrudziny i Jan Jodłowski z Gołkowic.

Do rejonu operacyjnego Straży w Gołkowicach należało pięć wiosek: Gołkowice Polskie, Gołkowice Niemieckie, Mostki, Gaboń i Skrudzina. Chcąc pomieścić posiadany sprzęt przeciwpożarowy, straż wybudowała pomieszczenie w postaci szopy drewnianej na słupach znajdujące się na terenie obecnego boiska sportowego. Pomieszczenie to służyło straży do 1938 roku.

Pierwszy prawdziwy sprawdzian bojowy
To było w roku 1934. Wtedy to strażacy musieli zmierzyć się po raz pierwszy ze skutkami klęski żywiołowej, kiedy to rzeka Jaworzynka wystąpiła z brzegów przerywając wały ochronne, zalewając wieś, czyniąc mieszkańcom poważne szkody. Członkowie OSP przez 12 godzin ofiarnie walczyli z żywiołem, pracowali przy umocnieniu wałów i szli z pomocą wszystkim zagrożonym mieszkańcom.

Remizę budowała cała okoliczna społeczność
Rok 1937 był rokiem bardzo ważnym dla jednostki straży, bowiem w tym roku przystąpiono do budowy remizy strażackiej. - Pan Jan Adamczyk wykupił od pana Wojciecha Żelazko parcelę, na której miała być wybudowana remiza. Do budowy wykorzystano miejscowe zasoby gliny na wyrób cegły. Mieszkańcy wsi podeszli z pełnym zaangażowaniem do tej inwestycji pracując ofiarnie w czynie społecznym budując szopy na cegłę, dostarczając piasku i drzewa na wypalanie cegły. W ten sposób wypalono 40 tysięcy cegieł, które dostarczono na plac budowy. Wszystkie prace niefachowe przy budowie zostały wykonane przez mieszkańców i członków straży. Do 1939 roku wybudowano dwa garaże, świetlicę, hol i dużą salę widowiskową nad garażami. Dużą pomoc finansową dla straży na budowę remizy załatwił ówczesny wójt gminy zbiorowej Michał Kurowski z Gabonia – opowiada sekretarz OSP Anita Niemiec.

Kolejna część historii OSP Gołkowice Górne na następnej stronie

Pierwsza była sikawka, a w 2022 roku OSP Gołkowice Górne obchodzi swoje 100-lecie




Od 31 grudnia 2012 roku OSP Gołkowice Górne z gminy Stary Sącz działa w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Dziesięć lat później, czyli w tym roku jednostka obchodzi z kolei 100-lecie swojego istnienia.






Dziękujemy za przesłanie błędu