Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 1 lipca. Imieniny: Bogusza, Haliny, Mariana
21/08/2012 - 11:00

Platforma Obywatelska: Znajdzie się miejsce dla Czerneckiego?

- Jeśli nie zgadza się z lokalnymi politykierami PiS, to niech wystąpi z tej partii. Jeśli przyjdzie do nas, to Platforma to rozważy - mówi poseł Andrzej Czerwiński, lider sądeckiej PO. Jakie będą polityczne losy niechcianego w sądeckim PiS Artura Czerneckiego?
Jak pisaliśmy, część liderów sądeckiej prawicy oczekuje, że były przewodniczący Rady Miejskiej w Nowym Sączu zostanie usunięty z Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek w tej sprawie napisał Marian Kulig, pełnomocnik do organizacji miejskich struktur partii. Czytaj: Radny zostanie wykluczony z PiS? Teraz prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak oświadczył, że odszedł z Prawa i Sprawiedliwości i wróci, a nawet pokieruje sądeckimi strukturami, o ile partia pozbędzie się miejskiego radnego. Czytaj: Nowak wróci do PiS-u gdy skreślą Czerneckiego. Nie jest też tajemnicą, że Czernecki miał na pieńku z samym prezesem struktur okręgowych PiS, senatorem Stanisławem Kogutem. Czytaj: Chce rywalizować o przywództwo w PiS, a także Nie znam programu senatora Koguta!  oraz  Wojna w sądeckim PiS. Kto kłamie: Czernecki czy Kogut?

Artur Czernecki jest członkiem Rady Politycznej PiS, najwyższej władzy uchwałodawczej partii między kongresami. Decyzja o wykluczeniu z partii musiałaby się więc oprzeć o władze Prawa i Sprawiedliwości. Skreślenia z listy członków PiS dokonuje Zarząd Okręgowy, a od jego uchwały można się odwołać do Komitetu Politycznego, centralnej władzy wykonawczej partii. Skreślonym można zostać za naruszenie obowiązków członka PiS, np. za postępowanie niezgodne z zasadami współżycia społecznego czy z programem i interesem partii. A wykluczonym - za naruszenie zasad statutowych i obowiązków, niestosowanie się do decyzji władz partii, postępowanie sprzeczne z programem czy działania zagrożające interesom PiS. Ale tą decyzję podejmuje nie regionalna a właśnie centralna władza partyjna, czyli Komitet Polityczny, zaś postępowanie prowadzi rzecznik dyscypliny PiS.

Radny miejski na razie nie deklaruje, czy przystąpi do innej formacji politycznej, jeśli zostanie wykluczony z PiS. Jak wiadomo, był kiedyś blisko Arkadiusza Mularczyka, gdy ten szefował sądeckiemu PiS-owi. Dziś poseł jest w Solidarnej Polsce. - Na razie Artur nie złożył żadnej deklaracji. Jeśli będzie zainteresowany przystąpieniem do nas, rozważymy to - mówi Mularczyk.

Sympatie tych dwóch polityków jednak się rozeszły, więc nie byłby to dla Czerneckiego najłatwiejszy krok. Może pozostać bezpartyjny.

Ale jest też opcja przejścia do… Platformy Obywatelskiej.

- My nie robimy akcji polowania na członków PiS i przechwytywania ich, choć mamy kilkoro w swoich szeregach. Ale nie ma takich metod zarzucania wędki, by coś rozwalić - zaznacza lider sądeckiej PO Andrzej Czerwiński. Przyznaje, iż doświadczenie uczy, że często politycy zmieniają partie koniunkturalnie, dla własnego interesu, ale są też wyjątki. - Mamy w PO takich byłych działaczy PiS, jak Jolanta Kluzik-Rostkowska. Przykłady tych, którzy wystąpili a partii, nie zgadzając się z polityką Jarosława Kaczyńskiego, a w naszym przypadku - można nie zgadzać się z polityką lokalnych władz PiS. Jeśli tak jest w przypadku Artura Czerneckiego, niech sam zrobi ruch potwierdzający, że chce realizować swoje cele, postępować zgodnie z przekonaniami a nie politykierami lokalnymi - mówi poseł PO.

Dobrze ocenia działalność radnego: - Wiele zrobił dla dobra lokalnej społeczności, jest nieuwikłany w żadne interesy. Ma charakter, charyzmę. Jest uciążliwy dla wielu osób, nie jest potulnym, więc mają z nim problemy. My też wiele razy kontestowaliśmy poczynania lokalnych polityków PiS, nie da się ciągle tylko dla populizmu mówić coś i mówić, a efektów nie ma. To zapewne były przyczyny konfliktu, który wybuchł w PiS wokół Czerneckiego.

Andrzej Czerwiński dodaje, że gdyby radny chciał wstąpić do PO, to zgodę musiałyby wyrazić władze centralne. - Jeśli nie zgadza z lokalnymi politykierami PiS, niech wystąpi z tej partii. Niech przyjdzie do nas i rozważymy taką sytuację - dodaje.

(BW)

Fot. MINKA







Dziękujemy za przesłanie błędu