Przystanki produkujące tlen i prąd? Stary Sącz chce takie mieć

Czego, jak czego, ale zieleni w miastach nigdy nie jest za dużo. Jak to pogodzić z rozrastającą się zabudową? W Starym Sączu z inicjatywy radnego Grzegorza już się przymierzają do budowy „zielonych przystanków” Co to takiego?

Zieleń w naszej przestrzeni publicznej jest prawdziwym skarbem. Tyle, że miasta cały czas się rozbudowują o kolejne osiedla, drogi, chodniki. Automatycznie znikają trawniki i zieleńce. Jak odwrócić to zjawisko? Bardzo ciekawy pomysł podsunął w Starym Sączu radny Grzegorz Skalski. Chodzi o tzw. „zielone przystanki”.

- Roślinność porastająca zielony dach i ściany oraz dodatkowe nasadzenia w donicach zintegrowanych z konstrukcją wiaty będą przyczyniać się nie tylko do zwiększenia produkcji tlenu i pochłaniania pyłów, obniżenia temperatury otoczenia podczas upalnych dni, tłumienia hałasu, oraz poprawy estetyki ulic, lecz także będą miały swój udział w ekologicznym zagospodarowaniu wody deszczowej – przekonuje radny w swojej interpelacji.

- Dzięki energii fotowoltaicznej będzie można skorzystać na przystanku z możliwości ładowania urządzeń elektronicznych przez łącze USB. W podświetlonych gablotach informacyjnych można z kolei eksponować materiały do edukacji ekologicznej społeczeństwa zwracając uwagę na najważniejsze problemy związane z ochroną środowiska – argumentuje dalej samorządowej zaznaczając jednocześnie, że wiele polskich miast - my dodajmy: Karków, Wrocław, Poznań - już takie przystanki ma a sfinansowała je z najróżniejszych dotacji dedykowanych na programy ekologiczne.

Co tu komentować, takie przystanki były prawdziwą rewolucją w przestrzeni zabudowanej a przy okazji mogłyby stać się kolejnym elementem promującym Stary Sącz. Co na to władze gminy? Burmistrz Jacek Lelek podszedł do propozycji Skalskiego z ogromnym entuzjazmem. Jest tylko jedno „ale”.

- Zakup tego typu obiektów małej architektury, wyposażonych we wszelkie udogodnienia dla oczekujących pasażerów, z uwagi na wysoki koszt, uzależniony będzie od dostępności środków finansowych, w tym od pozyskania zewnętrznych, pozabudżetowych, źródeł finansowania – kwituje szef samorządu, ale jednocześnie deklaruje, że takie przystanki w Starym Sączu będą sukcesywnie powstawać. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info - UM w SS)

Skomentuj