Zawodowe wojsko receptą na bezrobocie. Ile można zarobić?

W dobie dużego bezrobocia, szczególnie wśród absolwentów, ten pomysł na życie wart jest rozważenia. Armia to stabilny pracodawca, jasno określa ścieżkę kariery. Zamiast bezskutecznie szukać pracy można ubiegać się o powołanie do zawodowej służby wojskowej, a w jej trakcie podnosić kwalifikacje. To przyda się zarówno w późniejszej pracy w wojskowości, jak i w cywilu.

Młody człowiek, który ukończył szkołę średnią bądź studia, ale na pracę nie ma szans, choć chce pracować. Po kwalifikacji wojskowej ma kategorię zdrowia "A", nie jest karany. JCzy wojsko może dać mu pracę?
- Wojskowa Komenda Uzupełnień w Nowym Sączu posiada ofertę odnośnie związania swoich losów z wojskiem w charakterze żołnierza zawodowego - mówi major Krzysztof Cabała z sądeckiego WKU. Osoby, które odbyły czynną służbą wojskową – jako absolwenci wyższych uczelni cywilnych po odbyciu przeszkolenia wojskowego studentów, czy też osoby po odbyciu zasadniczej służby - mogą ubiegać się o powołanie do zawodowej służby wojskowej w korpusie szeregowych zawodowych, podoficerów i oficerów. Ci, którzy nie odbyli czynnej służby wojskowej muszą najpierw odbyć służbę przygotowawczą.
- Kandydat powinien złożyć wniosek o powołanie do odbycia służby przygotowawczej, następnie jest poddany badaniom w Wojskowej Pracowni Psychologicznej odnośnie zdolności do pełnienia służby przygotowawczej - mówi major Cabała. Trwa ona do 4 miesięcy. Zajęcia prowadzą poszczególne ośrodki szkolenia na potrzeby Rodzajów Sił Zbrojnych, np. Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu, Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie czy też Centrum Szkolenia Uzbrojenia i Artylerii w Toruniu.
Osoba w trakcie pełnienia służby przygotowawczej składa wniosek o zawarcie kontraktu na pełnienie służby w ramach Narodowych Sił Rezerwowych (NSR). Po podpisaniu kontraktu zostaje nadany przydział kryzysowy do NSR. Tak więc kandydat na żołnierza zawodowego musi spełnić łącznie dwa warunki: odbyć szkolenie w ramach służby przygotowawczej oraz podpisać kontrakt na pełnienie służby w ramach Narodowych Sił Rezerwowych. To stwarza możliwości do ubiegania się o powołanie do służby zawodowej.

Zawodowymi żołnierzami mogą być kandydaci, którzy posiadają najwyższą kategorię zdrowia, czyli "A".
- W przypadku ubiegania się o powołanie do zawodowej służby wojskowej, stan zdrowia kandydata jest weryfikowany przez Rejonową Wojskową Komisje Lekarską oraz Wojskową Pracownię Psychologiczną - zaznacza major Cabała.
Na ile może liczyć początkujący żołnierz? Uposażenie podstawowe w przypadku powołania do zawodowej służby wynosi 2800 zł brutto. Kwota ta wzrasta w przypadku pełnienia służby np. w jednostkach powietrzno - desantowych. Tu w przypadku wykonania określonej liczby skoków spadochronowych żołnierz otrzyma dodatek desantowy w wysokości około 450 zł brutto. Po trzech latach służby otrzymuje dodatek za długoletnią służbę w wysokości 3 procent, który wzrasta o 1 procent za każdy rok.
Żołnierz zawodowy nie musi martwić się o mieszkanie. Jeśli nie chce lub nie może korzystać z internatów wojskowych czy zasobów Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, może otrzymać pieniądze na wynajęcie mieszkania na wolnym rynku. Jest to kwota (dla Krakowa) rzędu około 900 zł. Jeśli w zasobach WAM są lokale mieszkalne o odpowiednich parametrach (dla jednej osoby bez rodziny norma wynosi 16-18 m powierzchni użytkowej), wówczas żołnierz otrzymuje ten lokal na czas pełnienia służby. Ponosi jedynie opłaty związane z eksploatacją tego mieszkania. Jeśli w zasobach WAM nie ma takiego lokalu, Agencja Mienia Wojskowego dokonuje wynajmu na rynku wtórnym lokalu spełniającego te warunki. Za wynajem płaci wówczas WAM, żołnierz ponosi jedynie opłaty czynszowe oraz za media. Jest jeszcze trzecia możliwość - w poszczególnych jednostgarnizonach znajdują się internaty garnizonowe, zakwaterowany tam żołnierz nie ponosi żadnych kosztów związanych z zamieszkaniem

- Jak widać, jest wiele rozwiązań, nie ma więc sytuacji, że żołnierz przyjeżdża do pełnienia służby i nie ma gdzie mieszkać - mówi major Cabała.
Kontrakt jest zawierany od 1,5 roku do 3 lat. W ten sposób można służyć przede 12 lat. Co potem?
- To już leży w gestii samych żołnierzy, posiadając odpowiednie kwalifikacje związane z wykształceniem: cywilnym czy wojskowym mogą awansować i pozostać w ten sposób dłużej w służbie - mówi major Cabała. - Biorąc pod uwagę przekrój osób powołanych do służby przygotowawczej czy zawodowej, to około 50 procent posiada wykształcenie wyższe. Rzadko w procesie powołania trafiają nam się osoby z wykształceniem niższym niż zawodowe
Bierze się to m. in. stąd, że absolwenci studiów, nie mogąc znaleźć pracy decydując się na karierę w ramach Sił Zbrojnych.
- Absolwent uczelni wyższej pełniąc służbę w korpusie szeregowych zawodowych może ubiegać się m. in. o skierowanie do Szkoły Podoficerskiej, a następnie o skierowanie do Studium Oficerskiego - mówi major Cabała. - Może ono trwać w zależności od kierunku od 3 do 6 miesięcy.
Możliwości podnoszenia kwalifikacji i zdobywania wykształcenia jest dużo. Kandydaci zainteresowani pełnieniem zawodowej służby wojskowej mogą uzyskać szczegółowe informacje bezpośrednio w WKU lub na stronie internetowej WKU.
- W 2012 roku z terenu administrowanego przez WKU w Nowym Sączu do pełnienia zawodowej służby wojskowej w korpusach szeregowych, podoficerów i oficerów powołaliśmy 55 osób - informuje major Cabała.
Jak widać, wojsko stwarza możliwości i tylko od samych kandydatów do służby zależy, jak je wykorzystają. W czasach, gdy coraz więcej firm zwalnia ludzi, zawód żołnierza ma się dobrze. Nawet po wyjściu do cywila przygoda z wojskiem może przełożyć się na nowe kwalifikacje i możliwości.

Zygmunt Gołąb
fot. Zog, sxc.hu

Skomentuj