Ceny mieszkań w Zakopanem i Świnoujściu przebiły Warszawę, Jak wypada Krynica, Piwniczna i Muszyna
Oto jakie są wyniki analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Ceny mieszkań windują w górę inwestorzy
Za mieszkanie w Zakopanem trzeba zapłacić niemal 20 tys. zł za metr kwadratowy. To dużo drożej niż w Warszawie gdzie średnia cena to aktualnie 16 tys. za mkw.
Dalej pod względem drożyzny plasują się miejscowości nadmorskie, poczynając od Świnoujścia, Międzyzdrojów i Sopotu – tu metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio 18-19 tys. zł.
Ceny w dużym stopniu windują inwestorzy. Jedno sami bawią się w deweloperkę i sprzedają gotowe apartamenty, inni budują je i sprzedają albo zostawiają sobie na własność i wynajmują. Jak wyliczają analitycy, dobrze zainwestowane pod nieruchomość w miejscowości turystycznej pieniądze potrafią dawać nawet 70 proc. rocznego zwrotu.
Krynica i Muszyna tańsze od Zakopanego, ale już niedługo?
W klasyfikacji mini regionów cenowo najdroższy w Polsce jest powiat tatrzański. Ceny tam kształtują się na poziomie 19 tys. zł za m kw, a latem 2022 r. nawet sięgnęły 21 tys. zł. Uwzględnione są przy tym ceny mieszkań nowych i z rynku wtórnego. Drogi jest cały powiat tatrzański (średnie ceny 18-18 tys. zł).
Niewiele taniej jest w Świnoujściu – 17,7 tys. zł m kw a na trzecim miejscu plasuje się powiat kamieniecki – z Międzyzdrojami (16,4 tys. zł m kw) a tuż za nim jest powiat pucki z Władysławowem Jastrzębią Górą i Półwyspem Helskim (14,7 tys. zł za m kw).
Jak na tym tle wypada powiat nowosądecki? Plasuje się pod koniec pierwszej dziesiątki. Wyżej są jeszcze powiaty mazurskie: mrągowski i giżycki oraz – już górskie – kłodzki i cieszyński. Za nowosądeckim zaś bezpośrednio są powiaty karkonoskie.
Jednak ceny mieszkań są tu już dużo niższe. W powiecie mrągowskim – średnio 9,7 za m kw., a w nowosądeckim 8,7 tys. zł za m kw, przy czym największy na to wpływ mają ceny mieszkań i domów w Krynicy-Zdroju, Piwnicznej Zdroju i Muszynie.
W ocenie ekspertów dla tych mini regionów dopiero nadchodzi najlepszy czas. Zainteresowanie turystów – także weekendowych – będzie rosło, a niższe niż pod tatrami i nad morzem ceny przyciągną inwestorów. W ślad za tym zaś pójdą w górę ceny – zwłaszcza domów i apartamentów przeznaczonych pod najem krótkoterminowy. ([email protected]) fot. pixabay © Materiał chroniony prawem autorskim