Ta agentka na czterech łapach miała nosa do handlarzy śmiercią. Jak Atena pracowała dla pograniczników [ZDJĘCIA]
Agentka ma czterech łapach
Atena i starszy chorąży Łukasz Kumorka stanowili wyjątkowy duet. Razem skutecznie tropili zajmujących się narkotykami przestępców. Czworonożna agentka miała niesamowitego nosa do wyszukiwania środków odurzających.
- Narkotyki, które znalazła, miały w sumie wartość ponad miliona złotych – mówi rzeczniczka Karpackiego Oddziału Straży Granicznej Dorota Kądziołka.
czytaj też Mogli tylko patrzeć jak wszystko trawi ogień. Z auta i budynków zostały tylko zgliszcza [ZDJĘCIA]
Była postrachem przestępców
Z umiejętności Ateny korzystali nie tylko pogranicznicy. Pracowała też dla policji, Centralnego Biura Śledczego, dla celników i więziennych służb.
Teraz, po ośmiu latach pracy, przeszła na emeryturę. Dobrą przystań na resztę psiego życia znalazła w domu swojego opiekuna, gdzie wreszcie może być zwyczajnym czworonogiem.
czytaj też Działali z wielkim rozmachem. Pogranicznicy skasowali nielegalny, lokalny biznes [ZDJĘCIA]
Jak to jest z tą psią emeryturą
Emeryturę dla czworonogów, które pracują w służbach mundurowych od niedawna reguluje ustawa. Jeśli opiekun nie chce lub nie może wziąć pod swój dach czworonożnego seniora, wówczas opieka nad nim jest sprawowana w ramach jednostki danej formacji. Zwierzę może też być przekazane pod opiekę właściwej organizacji społecznej. Jeśli trafia do domu opiekuna, otrzymuje wyżywienie w naturze albo równoważnik w formie ryczałtu przeznaczonego na zakup psiego jedzenia.
czytaj też Potracili głowy za kierownicą? Dziesięć rozbitych samochodów i jeden traktor
W Karpackim Oddziale Straży Granicznej służy dziesięć psów. Są wśród nich owczarki niemieckie i belgijskie. Czworonożni agenci szukają nie tylko narkotyków, także materiałów wybuchowych i broni. Jako psy obronne wchodzą też w skład patroli. ([email protected]) fot. KOSG