Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 5 lipca. Imieniny: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny
16/03/2015 - 08:00

Kuczaj zataił wyrok za korupcję i straci mandat radnego powiatowego. Żal za grzechy nie wystarczy...

Na początku lipca ub. r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu zajmował się sprawą 24 oskarżonych o korupcję w piłce nożnej. Wszystkich uznał za winnych. Wśród nich był Marian Kuczaj ze Starego Sącza, były obserwator PZPN. Kuczaj startował w ostatnich wyborach samorządowych i ponownie został wybrany do Rady Powiatu Nowosądeckiego. Czy może pełnić swoją funkcję?
Marian Kuczaj został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 5 tys. zł grzywny, 5-letni zakaz działania w profesjonalnym sporcie, zwrot 5 tys. złotych przyjętej korzyści majątkowej. Musi też pokryć koszty procesu w wysokości 1 tys.180 zł. Prokurator żądał surowszej kary, sąd ją złagodził. Marian Kuczaj został skazany za udział w ustawieniu - jako obserwator PZPN – II-ligowego meczu Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko Biała (7 maja 2005) i przyjęcie 5 tys. zł łapówki od przedstawicieli Widzewa.

Czy powinien poinformować o tym wyroku przed wyborami jako kandydat na radnego powiatowego?

- W momencie kandydowania do Rady Powiatu nie musiał podawać informacji o tym wyroku, jeżeli nie był on jeszcze prawomocny. Być może się odwoływał – mówi Mirosław Chrapusta, szef biura prawnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Czy pan się odwoływał od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu? – pytamy Mariana Kuczaja.

- Nie, nie odwoływałem się, ale na razie nie będę się więcej w tej sprawie wypowiadał, wkrótce spotkam się z dziennikarzami, to wyjaśnię wszystkie szczegóły – odpowiedział nam radny.

- Jeżeli pan Kuczaj się nie odwołał, wyrok stał się automatycznie prawomocny po upływie kodeksowego terminu odwołań, czyli jeszcze w lipcu. A więc przystępując do wyborów pan Kuczaj powinien mieć świadomość, że jako skazany stracił prawo wybieralności i nie powinien w ogóle kandydować – wyjaśnia Maria Zięba, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Nowym Sączu.

Skazani prawomocnym wyrokiem sądu powszechnego nie mogą pełnić funkcji samorządowych. Jaki więc będzie los radnego powiatu?

- Komisarz wyborczy w Nowym Sączu powinien w tej sytuacji stwierdzić wygaśnięcie mandatu radnego. Marian Kuczaj ma prawo odwołać się od tej decyzji w ciągu siedmiu dni do Sądu Administracyjnego. Jeżeli nie będzie odwołania, mandat zostanie automatycznie wygaszony – wyjaśnia Mirosław Chrapusta.

- Po uzyskaniu informacji o prawomocnym wyroku na pana Kuczaja, wysłaliśmy zapytanie do Krajowego Rejestru Karnego. Na podstawie danych z KRK Komisarz Wyborczy wyda postanowienie o wygaszeniu mandatu radnego Mariana Kuczaja – informuje Maria Zięba.

Jeżeli radny nie odwoła się do Sądu Administracyjnego, po 14. dniach od postanowienia Komisarza Wyborczego mandat zostanie wygaszony. Miejsce radnego Kuczaja zajmie następny kandydat z tej samej listy wyborczej, który uzyskał największą liczbę głosów w wyborach.

**
Marian Kuczaj przeszłości był m.in. nauczycielem w-f, dyrektorem ZSZ im. Wł. Oranka w Starym Sączu, prezesem OZPN w Nowym Sączu, a nawet burmistrzem Starego Sącza.

„W latach 2006-2010 Radny Rady Powiatu Nowosądeckiego III kadencji. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Nowosądeckiego, członek Komisji Turystyki i Współpracy Międzynarodowej Rady Powiatu Nowosądeckiego oraz Komisji Promocji Powiatu i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi Rady Powiatu Nowosądeckiego. Radny Rady Powiatu Nowosądeckiego IV kadencji, w trakcie której pełnił funkcje Przewodniczącego Komisji Turystyki i Sportu Rady Powiatu Nowosądeckiego, Sekretarza Komisji Rewizyjnej oraz członka Komisji Budżetowej Rady Powiatu Nowosądeckiego. Obecnie Wiceprzewodniczący Komisji Edukacji, członek Komisji Rewizyjnej, członek Komisji Mienia i Infrastruktury oraz członek Komisji Turystyki i Sportu Rady Powiatu Nowosądeckiego” – informuje Biuletyn Informacji Publicznej sądeckiego starostwa.

W listopadowych wyborach samorządowych 2014 r. zdobył mandat radnego powiatowego z listy Sądeckiego Ruchu Samorządowego (lista starosty Golonki) w okręgu starosądeckim. Działa w Komisji Sportu i Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu. Jest powszechnie lubiany i ceniony.

- Jeśli chodzi o moją piłkarską przeszłość i to co się wówczas wydarzyło, żałuję jednoznacznie. Wiem, że było to bardzo negatywne zachowanie, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Chciałbym jeszcze dopowiedzieć, że zarzuty pod moim adresem nie dotyczyły bezpośredniej zmiany wyniku meczu, ale oceny sędziego. Na pewno gdybym mógł cofnąć czas, zachowałbym się inaczej. Myślę, że słowo przepraszam do wszystkich, których zawiodłem, nie zaszkodzi – mówił Marian Kuczaj kilka dni temu dla naszego portalu.

Żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy stanowią podstawę rozgrzeszenia w konfesjonale. Niestety prawo karne i kodeks wyborczy na tej podstawie nie rozgrzeszają.

Przeczytaj także: "Skazany za korupcję w piłce nożnej sprawuje mandat radnego powiatowego! Żałuję tego co zrobiłem..."

JG, fot. arch., zdjęcie Mariana Kuczaja - JB
 






Dziękujemy za przesłanie błędu