Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 4 lipca. Imieniny: Aureli, Malwiny, Zygfryda
02/07/2024 - 14:50

Nowy Sącz: tunel na Zielonej znów zalany? Będzie jeszcze gorzej

W tym roku pogoda nas oszczędza i naprawdę obfitych a przede wszystkim długotrwałych opadów deszczu w tym roku jeszcze nie było. A mimo to znów Czytelnicy alarmują nas o zalaniu tunelu pod wiaduktem kolejowym w ciągu ulicy Zielonej. Co się tu dzieje?

Co wiadomo na dziś? Teraz w tym miejscu funkcjonuje odwodnienie grawitacyjnie i – jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie od drogowców - za stan rzeczy widoczny na zdjęciu odpowiada brak właściwego utrzymania kanalizacji deszczowej czyli brak czyszczenia odwodnienia po zimie. Z tych samych przyczyn zalewane są ulice Prażmowskiego, Barska, Taronowska i kolejne na osiedlu Helena.

Jeszcze kilka lat temu miasto miało w tym zakresie umowę z Sądeckimi Wodociągami, ale potem relacje miasta z tą spółką mocno się popsuły i cały ciężar utrzymania kanalizacji burzowej spadł na nowosądecką komunalkę. W 2019 roku był nawet przetarg na cykliczne czyszczenie systemu, ale docelowo okazało się, że już w 2023 roku nie ma firm zainteresowanych świadczeniem podobnych usług na rzecz miasta za pieniądze, które magistrat oferuje. A burzówka powinna być czyszczona przynajmniej dwa razy w roku, a już w szczególności po zimie, kiedy do systemu dostają się tony piasku i innych materiałów, którymi są posypywane chodniki i jezdnie. To jest jedna strona medalu. 

Nowy Sącz: taka ta ulica zdewastowana, że miasto już odszkodowania za wypadki płaci

Kolejna istotna sprawa. Za odwodnienie nowego zespołu wiaduktów (pod linią Chabówka - Nowy Sącz oraz Nowy Sącz - Muszyna) odpowiadać będzie zespół pompowni. Wydajność pomp przeliczana jest na tzw. wody miarodajne, czyli opady uśrednione w skali roku. 

Jeśli deszczu spadnie więcej, niż mogą go „przyjąć”, niż zakładają pompy, to tunele podobne do tego ze zdjęcia będą zalewane na dużo większą skalę. Trudno w to uwierzyć? A jednak. Wystarczy popatrzeć na to, co się dzieje z podobnymi tunelami w Tarnowie czy Krakowie.

W Tarnowie do ostatniego takiego poważnego zalania doszło w połowie lipca. Pod wodą, przez wiele godzin, stał tunel w ciągu ulicy Krakowskiej. Powód? Awaria przepompowni należącej do Polskich Linii Kolejowych, kolokwialnie mówiąc – woda z wiaduktu zalała przejazd pod nim. I my też musimy się nastawić na podobne sytuacje. ([email protected] Fot.: Czytelnik) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu