Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 3 lipca. Imieniny: Anatola, Jacka, Mirosławy
03/01/2017 - 09:25

Tłumy w sądeckiej „Izbie Wytrzeźwień”. Policja pytała czy są wolne miejsca

Takich tłumów Dział Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi czyli popularna Izba Wytrzeźwień działająca w Sądeckim Ośrodku Interwencji Kryzysowej dawno nie oglądała. W ostatnim miesiącu minionego roku przeżywała prawdziwe oblężenie. Praktycznie codziennie do placówki na ul. Śniadeckich trafiało po dziesięć pijanych osób. Pracownicy DONON nie narzekali również na mały ruch na przełomie starego i nowego roku.

Kierownik DONON Janusz Jurowicz przyznaje, że ostatni miesiąc minionego roku był rekordowy jeśli chodzi o przyjętych, którzy trafili do tej placówki, aby wytrzeźwieć.

- Tylko w grudniu było u nas 249 osób – mówi Jurowicz. - Więcej, niż zwykle trafiło do nas pań. Niektóre z nich, co dawniej było nie do pomyślenia, zachowywały się bardzo agresywne. Wyjątkowy ruch odnotowaliśmy zwłaszcza w okresie świątecznym. W Wigilię mieliśmy w DONON duże obłożenie. W tym dniu nawet policjanci dopytywali, czy mamy jeszcze wolne miejsca.

Zobacz także:  Jeden delikwent 477 razy lądował w Izbie Wytrzeźwień. Rekordzista miał 8 promili

Chwili wytchnienia pracownicy „Izby Wytrzeźwień” nie mieli również na przełomie starego i nowego roku. Trzydziestego grudnia w placówce przy ul. Śniadeckich „wypoczywało” czternaście osób, a w Sylwestra trafiło tam dziesięcioro mieszkańców Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego.

W Nowy Rok pierwszy nietrzeźwy mężczyzna został przywieziony przez policję o godz. 1.00 w nocy. Kolejny po godz. 2.00. Potem byli przyjmowani następni pijani.

- W sumie w Nowy Rok trzeźwiało u nas osiem osób – dodaje Jurowicz. – Tuż przed godz. 7.00 rano przyjęliśmy kompletnie pijaną kobietę.

Pobyt w sądeckiej „Izbie Wytrzeźwień” nie jest tani . Stawka wynosi 250 złotych.

(MACH), Fot. (MACH)







Dziękujemy za przesłanie błędu