Nowy Sącz ma swoje Stonehenge. Mieszkańcy proszą, tajemnicze słupy dalej stoją

W Nowym Sączu jest wiele miejsc, które zaskakują mieszkańców. Nieraz przejeżdżając obok jakiegoś budynku zastanawiamy się, co się tutaj kiedyś znajdowało. Zagadkowych obiektów nie brakuje.

Tajemniczo jest m.in. na osiedlu Chruślice. Jeżdżąc krętymi drogami tej dzielnicy mijamy domy i lasy. W pewnym momencie, tuż przy skręcie w ulicę Leśną, naszym oczom ukażą się jednak dwa bardzo duże, betonowe słupy, znajdujące się po obu stronach drogi.

Taki widok może wydawać się zastanawiający. Tym bardziej, że wokół są głównie leśne tereny. Co ciekawe, kiedy podejdziemy bliżej  dostrzeżemy napis „Proszę usunąć te betony”, który na nich widnieje. Skąd te słupy się tam wzięły i w jakim celu zostały postawione? Zapytaliśmy o to przewodniczącego osiedla Chruślice – Józefa Bocheńskiego.

- Zgłaszałem to już dawno urzędowi, ale nic w tej sprawie nie zostało zrobione. Problem pojawił się, bo w tym miejscu zjeżdżały się samochody i ludzie mieli problem z przejściem do swoich domów. Właściciel postawił tam więc takie słupy, aby to uniemożliwić i zostały do dzisiaj – wyjaśnia przewodniczący.

Józef Bocheński przekazał nam również, że to, czego nie udało mu się dokonać w tym również sprawę kamiennych słupów, przekaże swojemu następcy. Jak mówi, ma już swoje lata i nie będzie kandydował na funkcję przewodniczącego. Przypomnijmy, że wybory nowego zarządu odbędą się we wtorek w budynku Instytutu Pedagogicznego PWSZ przy ul. Chruślickiej 6 o godzinie 18:00. ([email protected], fot.: MP)