Po roku wiadomo, co ze sprawą sądeckich radnych z Platformy Obywatelskiej

To już rok, jak Nowy Sącz lotem błyskawicy obiegła informacja o skierowaniu przez miejski zarząd PO wniosku do krakowskiego sądu koleżeńskiego. Wniosek dotyczył zawieszenia w prawach członka partii dwóch sądeckich radnych Koalicji Obywatelskiej - Józefa Hojnora i Grzegorza Fecko. W przypadku trzeciego radnego - Tadeusza Gajdosza, zarząd wnioskował do wyższej instancji nie o zawieszenie, a o jego upomnienie. Jest rok 2023. Co się dzieje?

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia 2022 roku do Regionalnego Sądu Koleżeńskiego PO wpłynął wniosek o zawieszenie w prawach członka partii dwóch sądeckich radnych oraz upomnienie trzeciego radnego.

Jak mówił rok temu „Sądeczaniniowi” Michał Słowik, kierujący miejskimi strukturami Platformy Obywatelskiej w Nowym Sączu, wniosek o zawieszenie dotyczył radnych Józefa Hojnora oraz Grzegorza Fecko, a wniosek o upomnienie dotyczył radnego Tadeusza Gajdosza, wiceprzewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza. Cała trójka to członkowie miejskich struktur PO w Nowym Sączu, a także klubu Platforma Obywatelska w Radzie Miasta.

Rok temu taki wniosek do Sądu Koleżeńskiego skierował Zarząd Platformy Obywatelskiej w Nowym Sączu

O co poszło?

W przypadku radnych Józefa Hojnora oraz Grzegorza Fecko miało chodzić o to, że – mówiąc kolokwialnie - zagłosowali wbrew woli partii. Rok temu mówiło się głośno w kuluarach, że miało chodzić przede wszystkim o głosowanie w sprawie budowy spalarni, ale też o głosowanie dotyczące dopłat do wody.

- Nie chodziło tylko o jedno głosowanie – mówił rok temu „Sądeczaninowi” Michał Słowik, przewodniczący miejskich struktur PO w Nowym Sączu. - W przypadku jednego z tych radnych chodzi też o jego wypowiedzi, które padały publicznie. Sprawa była omawiana kilkukrotnie podczas spotkań zarządu, także bezpośrednio z radnymi, wobec których ten wniosek został skierowany.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ